reklama

Rów w Kubeczkach wreszcie uprzątnięty. Z wody wyciągnięto opony, rury, a nawet tapczan

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Gmina Pakosław

Rów w Kubeczkach wreszcie uprzątnięty. Z wody wyciągnięto opony, rury, a nawet tapczan - Zdjęcie główne

foto Gmina Pakosław

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościKoniec z dzikim wysypiskiem w miejscowości Kubeczki (gmina Pakosław). Po latach problemów, sporów własnościowych i interwencjach mieszkańców, podmokły teren przy wjeździe do wsi został oczyszczony. Prace wykonano ręcznie, usuwając z rowu i rozlewiska ogromne ilości odpadów. Urzędnicy apelują o uszanowanie efektów kosztownej operacji.
reklama

Prace porządkowe w Kubeczkach trwały kilkanaście dni. Przeprowadzano je od 15 do 29 października 2025 r. Zadanie zlecono Gminnemu Związkowi Spółek Wodnych w Pakosławiu.

Z rozlewiska wynieśli opakowania, rury, a nawet meble

Jak przedstawił Urząd Gminy Pakosław, specyfika terenu wymusiła na wykonawcy niestandardowe działanie. Ze względu na podmokły grunt, wysoki stan wód w okresie jesiennym oraz gęste zarośla (drzewa i krzewy), użycie ciężkiego sprzętu było niemożliwe. Cały proces zbierania odpadów zrealizowano ręcznie.

Skala zanieczyszczenia była znaczna. Z rowu i rozlewiska wydobyto m.in.:

  • opakowania plastikowe, szklane i aluminiowe,
  • folie i tekstylia,
  • rury PCV i stalowe felgi,
  • meble (w tym tapczan).
- Obecnie teren nieruchomości jest uprzątnięty i uporządkowany. Zwracamy się z apelem o uszanowanie efektów prac, które zostały przeprowadzone, zarówno przez wzgląd na dbałość o środowisko naturalne, walory estetyczne, jak i wysokie koszty, które gmina Pakosław musiała ponieść - poinformował w komunikacie Urząd Gminy Pakosław.

reklama

Lata zaniedbań i interwencje mieszkańców

Problem zaśmieconego rowu w Kubeczkach był znany od dawna. O fatalnym stanie miejsca informowali zarówno mieszkańcy, jak i osoby przejeżdżające przez miejscowość. Jeden z naszych czytelników, pan Maciej, wielokrotnie zwracał uwagę na zalegające odpady, w tym stare telewizory i padlinę.

- Nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w tej miejscowości (...) To jest nie do przyjęcia, aby w obecnych czasach znajdowały się takie dzikie wysypiska śmieci (...) W dodatku na widoku, przy samej drodze - komentował sprawę.

Również sołtys wsi, Józef Stachowski, potwierdzał, że walka ze śmieciami trwała latami:

- Kilka razy z dziećmi zbierałem butelki i inne śmieci, ale co było posprzątane, to za chwilę tak samo wyglądało - relacjonował.

reklama

Spór o własność wstrzymywał prace

Główną przeszkodą w szybszym rozwiązaniu problemu była niejasna sytuacja prawna gruntów. Wójt gminy Pakosław, Piotr Skrzypek, wyjaśniał, że w ewidencji gruntów jako właściciel terenu widniał Skarb Państwa. Gmina wzywała Starostwo Powiatowe w Rawiczu do uprzątnięcia terenu, jednak dopiero postępowanie przed wojewodą wielkopolskim pozwoliło ustalić, kto powinien posprzątać otoczenie rowu.

Decyzja z 2024 roku potwierdziła, że gmina Pakosław nabyła te działki nieodpłatnie na mocy ustawy z 1990 roku, mimo błędnych zapisów w ewidencji. Wyjaśnienie kwestii własnościowych pozwoliło samorządowi na zlecenie prac, które sfinalizowano pod koniec października 2025 roku.

reklama

- Środki, które zostały wydatkowane można by wykorzystać na inne ciekawe inicjatywy służące chociażby mieszkańcom wsi Kubeczki - podsumowali urzędnicy. 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo