W tym roku naukę w I Liceum Ogólnokształcącym kończą uczniowie pięciu klas o profilach: matematyczno-fizycznym, biologiczno-chemicznym, matematyczno-biologicznym, językowym połączonym z klasą kadecką i humanistycznym. Wszyscy elegancko ubrani i w znakomitych humorach w piątkowy wieczór (17 stycznia) wzięli udział w balu maturalnym.
Studniówka I LO w Rawiczu. Dziękowali za wsparcie, troskę i motywację
Nieodzownym elementem każdej studniówki jest uroczyste rozpoczęcie - to zadanie powierzono Agacie Pazole i Julii Skibińskiej.
- Drodzy nauczyciele, szanowni rodzice, koleżanki i koledzy, dzisiejszy wieczór jest dla nas wyjątkowym momentem, wyjątkowym czasem, kiedy odliczamy ostatnie 100 dni do egzaminu dojrzałości, ale także czasem celebracji lat spędzonych razem w murach naszej szkoły. Jest to moment refleksji, wdzięczności i przede wszystkim wspólnej zabawy - mówiły.
Słowa podziękowania, w imieniu uczniów, skierowały do nauczycieli.
- To państwo byli dla nas przewodnikami w tej wyjątkowej podróży przez wiedzę, pomagając nie tylko rozwiązywać równania czy interpretować poezję, ale przede wszystkim ucząc nas, jak być lepszymi ludźmi. Dziękujemy za cierpliwość, za wyrozumiałość, ale też motywowanie nas, nawet gdy czasem bywało to wyzwaniem - podkreślały.
Nie zabrakło także ciepłych słów pod adresem rodziców.
- Dzięki waszemu wsparciu, trosce i motywacji byliśmy w stanie pokonywać kolejne kroki na naszej edukacyjnej drodze. Wasza obecność w każdej ważnej chwili jest dla nas bezcenna - zaznaczały uczennice.
"Niech ta noc będzie niezapominana, pełna radości i wzruszeń"
Otwarcia balu, poprzez przecięcie wstęgi, dokonali dyrektor szkoły Arnold Ratajski oraz przewodniczący Rady Rodziców - Mariusz Matysiak. Jednak najpierw skierowali kilka słów do młodzieży.
- Czas przemija nieubłaganie, niesie zarówno radość i zdziwienie. Daje nam piękne, ale i trudne doświadczenia. Na naszej drodze stawia egzaminy, te szkolne i te życiowe. Pamiętajcie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a o marzenia i realizację życiowych celów trzeba walczyć. Dzisiejszego wieczoru nie myślcie jednak o tym, co będzie jutro. Bawcie się, śmiejcie i korzystajcie z każdej chwili, bo taki wieczór jest niepowtarzalny. Niech ta noc będzie niezapominana, pełna radości i wzruszeń. Korzystając dzisiaj z chwili, którą dał wam los, bawcie się dobrze, ale i odpowiedzialnie - powiedział dyrektor placówki.
Również Mariusz Matysiak podkreślił wyjątkowość wieczoru.
- To nie jest zwykły bal. To symbol tego, że pewien etap powoli dobiera końca. Przed wami nieznane morze, które już wkrótce zaczniecie przemierzać i choć teraz myślicie głównie o maturze, pamiętajcie, to tylko jeden z wielu przystanków na drodze, która was czeka. ( …) Pamiętam, jak sam byłem na waszym miejscu, wtedy wydawało mi się, że matura to najważniejsza rzecz na świecie. Dziś wiem, owszem, jest ważna, ale to co naprawdę się liczy to ludzie, których spotkacie po drodze, doświadczenia, które zdobywacie i pasje, które rozwijacie - podsumował.
Widowiskowy polonez na studniówce "ogólniaka"
Po porcji przemówień, przyszedł czas na toast lampką szampana oraz długo wyczekiwanego poloneza. Widowiskowy układ choreograficzny przygotowali uczniowie pod okiem nauczycielki Joanny Kaczmarek. Po opadnięciu stresu związanego z polonezem, uczniowie zasiedli do stołów, a następnie bawili się wspólnie przy muzyce serwowanej przez duet N Brothers.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.