Zmiana podmiotu, który dostarcza przesyłki spowodowała kłopoty w sądach, także w rawickim. - Mamy pewne problemy. Generalnie, korespondencja przychodzi z opóźnieniem, szczególnie zwrotne potwierdzenia nadanych listów. To jest dla nas bardzo istotne, bo musimy zawsze wiedzieć, kiedy pismo zostało prawidłowo dostarczone. Przez to musimy z jeszcze większym wyprzedzeniem wyznaczać terminy rozpraw, żeby mieć pewność, że dojdą do nas potwierdzenia. Jak się ktoś nie stawi, musimy wiedzieć, czy po prostu nie wiedział, czy nie chce się stawić w sądzie- informuje sędzia Grażyna Weleda, prezes Sądu Rejonowego w Lesznie, któremu podlega rawicka placówka. Jak zaznacza, problemy z korespondencją zgłaszają także adwokaci, którzy albo otrzymują pisma bardzo późno, albo dociera do nich zgrupowana korespondencja z kilku dni.
Do niedawna sądy obsługiwała Poczta Polska. Ostatni przetarg wygrało prywatne przedsiębiorstwo. (JM)