Rozczarowani mogą czuć się ci mieszkańcy powiatu, którzy mieli nadzieję na to, że w najbliższym czasie powstanie ścieżka rowerowa między Rawiczem a Miejską Górką. \r\n
\r\n
\r\n\r\n- Granice gminy sięgają do skrzyżowania, do tzw. Jagodni. Od naszej strony do tego miejsca brakuje tylko 500 m. Do ostatnich zabudowań (do restauracji „Pod Różą”) jest już ułożony chodnik i ma on charakter ciągu pieszo - rowerowego. Także część od Jagodni do Rawicza musiałby sfinansować rawicki samorząd albo starostwo powiatowe lub Generacja Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. My nie możemy ingerować w te działania, bo to nie jest teren naszej gminy. Nie ma sensu budować tych 500 m, jeśli inwestycja miałaby utknąć w połowie drogi - mówi Karol Skrzypczak, burmistrz Miejskiej Górki. Cień szansy na urzeczywistnienie planów istnieje. - Zabiegamy o to, żeby ta ścieżka powstała. Nie ukrywam, że to potrzebna inwestycja - dodaje włodarz.(kp)