Mieszkańcy ulicy Kruczej w Dębnie Polskim (gmina Rawicz) od lat domagają się remontu, a przede wszystkim utwardzenia drogi. Nie widząc żadnych działań burmistrza w tym kierunku, na poczatku 2023 roku napisali na niego skargę do rady miejskiej.
Grzegorzowi Kubikowi zarzucono rażące niedopełnienie obowiązków w tym zakresie. Problem związany z drogą opisano na kilku stronach, a pod dokumentem podpisało się ponad 20 osób.
Skarga została rozpatrzona w marcu. Radni - większością głosów - zdecydowali, że skarga mieszkańców ulicy Kruczej w Dębnie Polskim na działalność burmistrza jest bezzasadna. W opinii członków komisji skarg, wniosków i petycji stan nawierzchni nie jest aż tak tragiczny, bo droga jest przejezdna.
Wcześniej długo dyskutowano o tym na dwukrotnym posiedzeniu komisji skarg wniosków i petycji, w którym uczestniczyli także przedstawiciele osób wnoszących skargę oraz urzędnicy, a w kolejnym - także kierownik zieleni miejskiej i sołtys wsi. Radni raz jeszcze wysłuchali mieszkańców ulicy Kruczej oraz pracowników Biura Zarządzania Drogami w Rawiczu.
- Komisja nie podziela zarzutów o rażącym niedopełnieniu obowiązków burmistrza wynikających z przepisów ustawy o drogach publicznych, ponieważ burmistrz ma obowiązek utrzymywania dróg gruntowych w stanie pozwalajacym na poruszanie się tymi drogami. W efekcie prowadzonego postępowania wyjaśniającego i odbytego głosowania komisja rekomenduje uznanie skargi za bezzasadną - napisano w uzasadnieniu uchwały.
W dokumencie radni zaznaczyli także, że warto przygotować harmonogram zawierający listę dróg gminnych wraz z kolejnością ich przebudowy.
Mieszkańcy ulicy Kruczej są jednak zdeterminowani i nie zamierzają tak sprawy pozostawić. Poszli o krok dalej, kierując do wojewody wielkopolskiego skargę na całą radę miejską. Zarzucają organowi - zaniedbania i naruszenie praworządności.
Według mieszkańćow polega ono na uznaniu przez radę, iż obecny stan drogi przy ul. Kruczej w Dębnie Polskim pozwala na stwierdzenie, iż zarządca drogi wypełnia prawidłowo obowiązki związane z utrzymaniem należytego poziomu bezpieczeństwa i jakości drogi, a tym samym uznaniu skargi mieszkańców za bezzasadną. Mieszkańcy zwracają również uwagę na niewłaściwy - ich zdaniem - sposób rozstrzygnięcia skargi, bo w ich opinii zebrany materiał dowodowy był niekompletny, na co przywołują liczne aregumenty.
Radzie miejskiej zarzucono także niedochowanie miesięcznego terminu na załatwienie skargi.
- Uchwała w sprawie rozpatrzenia skargi z dnia 29.03.2023 r. została nam doręczona wraz z uzasadnieniem dopiero 05.04.2023 r. (skarga wpłynęła do urzędu 18.01.2023 r.) - napisano w dokumencie skierowanym do wojewody.
W poniedziałek 29 maja, przewodniczący rady Marek Przybylski, otrzymał prośbę od wojewody o przedłożenie stanowiska w zakresie skargi mieszkańca na zaniedbania i naruszenie praworządności przez Radę Miejską Gminy Rawicz. Na tym etapie przewodniczący nie chce jednak komentować jego zawartości merytorycznej i podniesionych w nim zarzutów.
Do tematu wrócimy.