We wtorek z terenu dworca PKP w Rawiczu skradziono czarny rower górski. - Właścicielka jednośladu, mieszkanka Rawicza zostawiła go w stojaku na dworcu we wczesnych godzinach rannych. Kiedy wróciła około godziny 19.00 roweru już nie było - podkreśla asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy KPP w Rawiczu.
\r\nDo kolejnej kradzieży, tym razem hulajnogi doszło w Masłowie. - Złodziej, między 22.00 a 23.00 wszedł na teren posesji i zabrał jednoślad - informuje Beata Jarczewska. Straty zostały wycenione na 150 złotych. W obu przypadkach rawiccy funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców. (kp)