reklama

"Smaki dzieciństwa" i tradycja to najlepsza reklama

Opublikowano:
Autor:

"Smaki dzieciństwa" i tradycja to najlepsza reklama - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
36
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMleko w woreczku, kultowa "Krówka" i twaróg - OSM Rawicz udowadnia, że w dobie masowej produkcji tradycyjne metody to nie przeżytek, lecz luksus. Choć wciąż używają zabytkowych maszyn i pakują wszystko ręcznie, promują się na TikToku i korzystają z nietypowych form promocji. Jak jedna z najstarszych firm w regionie zmienia się w nowoczesną markę, nie tracąc przy tym swojej duszy?
reklama

Historia Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Rawiczu to opowieść o przetrwaniu i tradycji, która sięga końca XIX wieku. To jedna z najstarszych firm w regionie, która mimo wielu zawirowań historycznych i rynkowych, nadal działa w tej samej siedzibie. W dobie automatyzacji, wciąż pakuje sery ręcznie i używa maszyn, które mogłyby trafić do muzeum. Ale czy to wada? Władze OSM przekonują, że absolutnie nie. Tradycja, jakość i smaki znane z dzieciństwa mogą być najlepszą reklamą.

 

Prężny rozwój w trudnych czasach

Początki i rozwój OSM sięgają XIX w. - 1887 rok to oficjalna data powstania mleczarni w Rawiczu. W 1891 roku właścicielem zakładu został Helmut Piefke. Już wtedy była ona kluczowym punktem przetwórstwa mleka w powiecie rawickim, ze względu na nowoczesne jak na tamte czasy wyposażenie. W okresie międzywojennym prężnie się rozwijała, przejmując mniejsze zakłady w regionie: mleczarnię w Bojanowie (1927), zakład w Jutrosinie (1930) i w Miejskiej Górce (1937).
Po II wojnie światowej zakład kontynuował działalność w ramach państwowych struktur spółdzielczych. W 1951 roku przejęto także mleczarnię w Pakosławiu jako oddział rawickiego zakładu. Nieco później do OSM dołączyła mleczarnia w Kobylinie. W tym okresie zakład stał się regionalnym gigantem, konsolidującym lokalne punkty skupu i przetwórstwa.

reklama

Kolejne lata to lepsze i gorsze czasy, ale mimo to rawicka mleczarnia przetrwała ponad 130 lat w tym samym miejscu, co jest rzadkością w branży spożywczej, gdzie wiele historycznych zakładów zostało zamkniętych lub wchłoniętych przez wielkie korporacje.


Współczesność i "nowe życie" firmy

W ostatnich latach OSM Rawicz przeszła przez trudny okres transformacji, który ostatecznie doprowadził do odświeżenia marki. W marcu 2023 roku funkcję prezesa objął Jacek Myślecki. Był to moment przełomowy - nowy zarząd otwarcie mówił o konieczności ratowania firmy z "wieloletnich zaniedbań" i odbudowy utraconego rynku. Mimo 130-letniej tradycji, firma zaczęła przypominać o swojej „obecności” poprzez to, co najbardziej znane i lubiane, ale także przez nowoczesne produkty - lody naturalne czy mozzarellę według włoskiej receptury, oczywiście na bazie naturalnych produktów. Spółdzielnia odważnie wkroczyła w życie lokalnej społeczności - promując się podczas wielu wydarzeń, nawiązując współpracę z licznymi podmiotami na terenie gminy Rawicz i okolic. Niedawno otwarto też nowy sklep firmowy, mieszczący się przy samej fabryce, w którym oprócz stałego asortymentu codziennie można znaleźć nowości.

reklama

OSM ponownie zaczęła być widoczna również na rynku ogólnopolskim, zdobywając kolejne medale za swoje produkty. Udało się więc połączyć szacunek do wieloletniej tradycji z nowoczesnymi metodami reklamy. Rawickie produkty mleczarskie chętnie promuje w internecie znany trener personalny, OSM ma swój kanał na TikToku, a w całej okolicy rozpoznawalne są już tablice rejestracyjne aut służbowych – np. JOGURT.

 

Kultowe produkty rawickiej OSM

Najbardziej cenionym produktem mleczarni od lat pozostaje serek śmietankowy, czyli popularna "Krówka". Firma słynie również z masła, kefirów i tradycyjnych twarogów produkowanych według staropolskich receptur.

reklama

- W tej chwili przerabiamy około 700 000 litrów mleka, dostarczanych przez około 100 rolników z powiatu rawickiego. Bardzo się z tego cieszymy, że oni chcą z nami współpracować, bo wiemy, że rolnictwo to nie jest łatwa praca i młode pokolenia często wybierają inne branże – zaznacza prezes Jacek Myślecki.

Flagowym produktem jest wspomniana już "Krówka" – najlepsza szczególnie do serników, dużym zainteresowaniem klientów cieszy się także tradycyjny twaróg półtłusty, Gziczka Rawicka, ser smażony, jogurt naturalny. OSM produkuje też mleko i śmietanę, co ciekawe – te nadal można kupić w woreczkach.

- Wszystko co robimy ma prosty skład, ciągle jest wykonywane tradycyjnymi metodami, przez doświadczone osoby, które świetnie znają się na swojej pracy. Dlatego nasze produkty mają wysoką wartość i odżywczą i walory smakowe - zaznacza prezes OSM. - Pracujemy tradycyjną metodą na starych maszynach. Koszt pracy człowieka i maszyny musi się zwrócić, dlatego mamy ceny, którym trudno konkurować z tanią, masową produkcją sprzedawaną w sieciówkach – dodaje.

reklama

 

Smak znany od kilkudziesięciu lat

Jacek Myślecki podkreśla, że kontrola jakości produktów jest prowadzona od samego początku procesu wytworzenia mleka – sprawdza się, czym krowy są karmione, w jakich warunkach przebywają, jak mleko jest przechowywane. Następnie, określone parametry są kontrolowane już po dostawie do OSM.

Na jakość produktu składają się nie tylko tradycyjne metody wytwarzania asortymentu, ale także to, że wszystko jest pakowane ręcznie.

- Żadna maszyna nam nie zabierze smaku, nie zniekształci kostki sera – wyjaśnia prezes.

Zastrzega, że tłuste mleko otrzymywane od rolnika nie jest absolutnie odchudzane poprzez rozcieńczanie go wodą, jak niektórzy twierdzą, ale żeby zbić tłuszcz, mleko jest normalizowane mlekiem odtłuszczonym, które otrzymuje się na aparatowni. Czyli z mleka pełnego powstaje mleko odtłuszczone i śmietanka.

Wytworzenie jednego produktu trwa wiele godzin, bo muszą zajść naturalne procesy. Najdłużej powstaje właśnie „Krówka”, bo inaczej dojrzewa, inaczej ocieka niż twaróg półtłusty.

- Twarożek śmietankowy, jak go” wylejemy na stoły chłodnicze”, to musi do następnego dnia odciekać, żeby miał taką fajną mazistą konsystencję – opisują pracownicy OSM.

Także rawickie masło powstaje w bardzo tradycyjnych warunkach, można nawet powiedzieć, że w zabytkowych. Do jego wytworzenia nadal służą niezawodne stare, mechaniczne maszyny.

- Może z nowoczesnym sprzętem byłoby wygodniej, ale produkcja tysięcy kostek masła w trybie zmianowym sprawia, że prędkość takiej maszyny powoduje podgrzewanie produktu. On ma wtedy trochę inny smak i konsystencję. U nas tego nie ma. Wszystko – tak jak wiele lat temu - odbywa się w swoim tempie – wyjaśnia. 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo