reklama

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Gołaszynie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: D. Bela

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Gołaszynie - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
14
zdjęć

foto D. Bela

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościDo śmiertelnego potrącenia człowieka przez pociąg doszło na przejeździe kolejowym w Gołaszynie, w gminie Bojanowo. Okoliczności i przyczyny wypadku nie są póki co znane.
reklama

Tuż przed godziną 22.30 (10.05.2025) służby otrzymały informację o wypadku na przejeździe kolejowym w Gołaszynie.

Śmiertelne potrącenie na przejeździe kolejowym w Gołaszynie

- Dostaliśmy zgłoszenie o tym, że człowiek został potrącony przez pociąg jadący w kierunku Wrocławia. Miało to miejsce na przejeździe w Gołaszynie. Przybyli na miejsce strażacy nie podjęli czynności ratujących życie, bo nie było szans na jakikolwiek ratunek - mówi bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu.

Na miejscu pracują strażacy z rawickiej JRG, OSP Bojanowo, policja, służby kolei oraz zespół ratownictwa medycznego.

[AKTUALIZACJA, godz. 0.36]

W pociagu znajduje się około 170 pasażerów, żadnemu nic się nie stało. Zapadła decyzja, żeby przeprowadzić ich na dworzec, by mogli się przesiąść do innego pociągu. Pomagali w tym strażacy.

reklama

Ruch jest prowadzony jedym torem, mogą występować opóźnienia pociągów. Kierowcy aut muszą korzystać z objazdów pobliskim wiaduktem.

[AKTUALIZACJA, 11 maja, godz. 7.35]

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna wszedł na przejazd pod nadjeżdżający pociąg relacji Gdynia Główna - Wrocław Główny, mimo opuszczonych rogatek. Na ratunek nie było szans. Zginął 53-letni mieszkaniec Bojanowa. Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora.

Strażacy pomogli podróżnym w przesiadce do dwóch innych pociągów. Ci, którzy jechali do Rawicza, przesiedli się do składu Kolei Wielkopolskich. Dwie odjechały własnym transportem. Podróżujący do Wrocławia oczekiwali na późniejszy pociąg do Przemyśla.

reklama

Akcja na miejscu trwała około 2,5 godziny.

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo