Na początku tego roku Grzegorz Kubik - burmistrz Rawicza, poinformował iż chciałby, aby miejski plac mógł być wykorzystywany na dwa sposoby - jako targowisko miejskie oraz miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych. Zastrzegał, że utrzymany zostanie także parking.
- Część targowiska miałaby być przykryta dachem - mówił w styczniu Grzegorz Kubik.
Obecne drewniane wiaty miałyby zostać rozebrane. Natomiast, pod dachem planuje się zarówno stoiska stałe - zamykane, gdzie będzie można pozostawić towar, jak i rozkładane co tydzień. Burmistrz pytany, czy rozebrane zostaną również murowane budynki na placu targowym, nie potrafił odpowiedzieć.
Nie tylko miejsce na handel, ale także do rekreacji
Plac przy ul. Marcinkowskiego miałby pełnić także funkcje rekreacyjne. Gmina myśli o tym, by powstał tam obiekt, w którym można by urządzić kręgielnię i lokal gastronomiczny, który mógłby poprowadzić ewentualny inwestor.
- To jest centrum miasta, ale nie ma w sąsiedztwie budynków mieszkalnych, więc w razie czego nie będzie problemów z hałasem - zaznaczał Grzegorz Kubik.
Podkreślał, że atutem przy organizacji wydarzeń na tym terenie jest bliskość domu kultury.
Nie wiadomo kiedy inwestycja ta miałaby być realizowana, ani za ile - to ma być wiadome po przygotowaniu koncepcji urbanistyczno-architektonicznej. Już wykonano pierwszy krok w tym kierunku.
Umowa z uczelnią podpisana. Co zaproponują studenci?
Kilka dni temu Grzegorz Kubik przekazał, że podpisał umowę z Politechniką Poznańską na przeprowadzenie otwartego studenckiego konkursu urbanistycznego na opracowanie projektu konkursowego - teren targowiska miejskiego.
- Naszym celem jest lepsze zagospodarowanie tej przestrzeni i stworzenie bardziej komfortowych warunków dla wystawców - wyjaśnia włodarz.
Nazwa projektu, nad którym będą pracować studenci to: „Studium funkcjonalno-przestrzenne zagospodarowania kwartału urbanistycznego w Rawiczu w granicach ul.: Planty im Jana Pawła II/ Józefa Scherwentkego/ Karola Marcinkowskiego”.
reklama