- Mieszkanka Konar poinformowała nas, że na pole kukurydzy między Konarami a Sobiałkowem spadł szybowiec - mówi asp. sztab. Roman Sidor z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu.
Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, okazało się, że sytuacja jest znacznie mniej niebezpieczna. - Na zaoranym polu faktycznie wylądował szybowiec, ale nikomu nic się nie stało. Lądowanie odbyło się zgodnie z obowiązującymi procedurami. W takiej sytuacji nie podjęliśmy żadnych działań - dodaje Roman Sidor.
Na miejscu zdarzenia były dwa zastępy JRG Rawicz oraz OSP Sobiałkowo i Konary.