Na układ tego skrzyżowania po południowej stronie miasta, kierowcy narzekają od lat. Słaba widoczność, szczególnie, kiedy przecina się ulicę Grunwaldzką - jadąc od ul. Spokojnej w stronę domu kultury - powoduje, że nie jest bezpiecznie. Już w poprzedniej kadencji władze miasta zapowiedziały, że jeśli będą fundusze zewnętrze, jedno z najważniejszych skrzyżowań w mieście zostanie przebudowane. Pieniądze - 3,8 mln zł - udało się pozyskać z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Na początku tego roku ogłoszo przetarg i wyłoniono wykonawcę - firmę NODO z Leszna. Zaoferowała, że inwestycję wykona za 3 mln 994 tys. zł. Okazało się, że to najtańsza propozycja w przetargu.
- Myślę, że inwestycja spowoduje, że wielu mieszkańców będzie miało mniej stresu. Lustro na skrzyżowaniu nie oddaje rzeczywistej odległości pojazdów, a wielu obcych nie wie, jak się po tym skrzyżowaniu poruszać - mówił w marcu Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza.
Od 11 października zamknięty jest przejazd między zewnętrzną, a wewnętrzną stroną plant. Kolejne utrudnienia występować będą od 21 października.
Brak przejazdu wewnątrz plant
Od poniedziałku niemożliwy będzie przejazd ulicą Poniatowskiego po wewenętrznej stronie plant w Rawiczu. Co za tym idzie - kierowcy wyjeżdżający z ulicy Mickiewicza będą mogli udać się tylko w kierunku rynku, wyjeżdżając z ulicy Buszy ruch możliwy będzie tylko w kierunku Domu Kultury. Mieszkańcy posesji 6-10 na ulicy Poniatowskiego także nie wyjadą w kierunku modernizowanego skrzyżowania.
Zamknięcie wewnętrznej strony plant w obrębie tego skrzyżowania ma związek z modernizacją chodników.
Czytaj także: Magiczna noc w pakosławskiej bibliotece
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.