Tina to urocza sunia rasy mieszanej, która obecnie mieszka w Leśnictwie Kawcze i jest pod dobrą opieką. Ma około 4-5 lat jest radosna i energiczna.
Wcześniej jednak sporo przeszła. Leśniczy Maciej Rybacki w marcu tego roku znalazł ją porzuconą w lesie. Jak opisuje, stan psa był fatalany. Zwierzę było bardzo zaniedbane, obrośniętę długą, posklejaną i śmierdzącą sierścią, która zasłaniała mu nawet oczy.
Gdy ją ostrzyżono brudne kołtuny zajęły cały spory karton.
Leśniczy o sytuacji poinformował właściciela zwierzęcia, ale ten uznał, że już go nie chce. Zawiadomił też rawickie stowarzyszenie "Szansa", bo na posesji, z której pochodziła Tina znajdował się jeszcze inny pies.
Członkowie organizacji udali się pod wskazany adres. Okazało się, że drugi zwierzak jest w lepszym stanie, ale i tak zobowiązano właściciela do poprawy pewnych warunków.
Tina pozostała już na terenie leśnictwa, a właściciel zrzekł się praw do niej. Suczka znalazała więc nowy dom, choć minęło jeszcze sporo czasu, by formalnie została zaadoptowana.
- Pieska przygarnęliśmy dzięki Rawickiemu Stowarzyszeniu Opieki nad Zwierzętami "Szansa". Niestety okazało się, że ma złamaną kość udową i nie może używać tylnej lewej łapki i ten stan utrzymuje się od dłuższego czasu. Nie wiadomo, co jej się przytrafiło. Tylko specjalistyczna operacja może pomóc, a niestety nie kosztuje ona mało. Dlatego wszystkich, którzy chcieliby zmienić życie Tiny, prosimy o wsparcie - zaznacza leśniczy Maciej Rybacki.
By pomóc Tinie, wystarczy wejść na stronę zbieram.pl/dla-tiny i wpłacić dowolną kwotę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.