Radni uchwalili nazwy dla dwóch ulic w mieście Miejska Górka i jednej w Dąbrowie. Jak wyjaśnia burmistrz Karol Skrzypczak, dwie z nich są w znacznej części własnosnością osób, które mają przy niej swojej nieruchomości i to sugestie mieszkańców uwzględniano przy wyborze.
I tak, za zgodą rajców, przedłużenie ulicy Nowej w Dąbrowie będzie ulicą Boczną, a dwie drogi w mieście będą się kojarzyć od teraz z popularnymi gatunkami drzew.
- Ulica przy placu zabaw i hydroforni będzie od teraz Orzechową, a ta na której końcu znajduje się kompleks sportowy wybudowany przez firmę Walbet będzie Platanową, bo takie drzewa tam zostały nasadzone - tłumaczy burmistrz Skrzypczak.
Będą nazywać ulice w największej wiosce?
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec działań samorządu związanych z nadawaniem nazw ulicom. Gmina przymierza się bowiem do zadania, które dotyczyć będzie nie tylko nowych dróg, ale również tych już od dawna istniejących.
- To jest proces długi i skomplikowany, ale mamy coraz większe ciśnienie dotyczące Konar. Tam jest bardzo duży ruch inwestycyjny, jeśli chodzi o budownictwo i wydzielanie coraz to nowych działek. Numery porządkowe sięgają już nawet litery F, kurierzy i poczta mylą się z dostarczaniem przesyłek. Mamy wiele sugestii, by Konary podzielić na ulice - wyjaśnia Karol Skrzypczak.
Burmistrz zaznacza, że najpierw trzeba sprawdzić, jakie są koszty takiego procesu, wykonać odpowiednią analizę i przeprowadzić konsultacje społeczne z mieszkańcami.
- Tylko dwie wioski w naszej gminie, czyli Karolinki i Dąbrowa mają ulice, a Konary - chociaż są największe - nie mają. Może własnie przyszedł moment, by się tym zająć - kwituje burmistrz.