Rawia Rawicz pokonała w kolejnym meczu V ligi na własnym boisku Promień Krzywiń - 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli: Stanisław Kołeczko i Michał Skrzypczak.
W pierwszej połowie żadna z drużyn gola nie zdobyła, choć próbowali zarówno miejscowi, jak i piłkarze z Krzywinia. Niestety, piłka często omijała słupki bramek lub trafiała w poprzeczkę. Wielokrotnie również bramkarze popisywali się doskonałymi interwencjami.
Drugą część niedzielnego spotkania Rawia zaczęła się od zdobycia bramki. "Jedenastkę", podyktowaną przez sędziego po ręce zawodnika Promienia, wykorzystał Stanisław Kołeczko. Gospodarze objęli prowadzenie w 48. minucie.
Niestety, po zdobytej bramce przez Rawię, gra przeniosła się pod ich pole karne. Łatwego zadania nie miał wtedy goalkeeper Rawii, Dominik Basa, który musiał radzić sobie z napierającymi piłkarzami z Krzywinia. Ostatecznie, w 63. minucie goście zdołali wyrównać na 1:1.
Podopiecznych Jerzego Radojewskiego to jednak nie podłamało. W 73. minucie - po zamieszaniu w polu karnym - wynik meczu ustalił Michał Skrzypczak, zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach Rawii Rawicz.
Przyjezdni mieli jeszcze szansę doprowadzić do remisu, jednak fenomenalną interwencją w 80. minucie po raz kolejny popisał się Dominik Basa.
Ostatecznie, trzy punkty zostały na boisku przy ul. Spokojnej, a Rawia zanotowała drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Rawia: Basa - P. Wawrzyniak, B. Materkowski, Cheba (S. Materkowski), Biegała (T. Wawrzyniak), Kołeczko (Łoskot - kontuzja - Świtała), M. Skrzypczak, Walkowiak, Woźniak, Molka (Lorenc), T. Skrzypczak.
Bramki: 48' Kołeczko (k), 73' M. Skrzypczak