Półtorej godziny trwały działania służb w Folwarku przy ul. Miodowej. Paliły się tam elementy podbitki poddasza i konstrukcji dachu. Do działań zostali zadysponowani strażacy zawodowi, druhowie ze Słupi Kapitulnej i Sarnowy oraz policjanci.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 21.45. Na skutek akcji gaśniczej, zawilgocony został sufit pomieszczenia, które znajdowało się pod poddaszem. Straty wyceniono na 15.000 zł. Jak przekazał mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu, prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nieszczelność przewodu łączącego kominek z właściwym przewodem kominowym.
Także wczoraj strażacy z Bojanowa i Rawicza pracowali w Gołaszynie. Otwierali drzwi do mieszkania mężczyzny, z którym nie było kontaktu od kilku dni. Niestety, lekarz stwierdził zgon.