Seniorzy z Domu Dziennego Pobytu w Rawiczu to grupa znana w całej gminie. Mimo słusznego czasami wieku, problemów ze zdrowiem i innych niełatwych sytuacji życiowych, nie brakuje im optymizmu, pomysłów, energii i chęci do działania. Wszędzie ich pełno - żadna inicjatywa w okolicy nie odbywa się bez ich udziału. Lubią się bawić nie tylko w swoim gronie, ale też w większym towarzystwie. A za co się zabierają - robią to perfekcyjnie.
Do każdej okazji skrupulatnie dobierają stroje i dbają o oprawę każdego wydarzenia, które organizują lub w którym uczestniczą. I tak było też dziś podczas uroczystego wielkanocnego śniadania. Świetlica placówki została ozdobiono własnoręcznie wykonanymi dekoracjami, a gości witał pięknie nakryty stół. Zaproszenie do wspólnego świętowania przyjęli proboszczowie rawickich parafii ksiądz Wojciech Prostak i Janusz Małuszek, wiceburmistrzowie gminy Rawicz Edyta Naskręt i Paweł Szybaj, dyrektor Centrum Usług Społecznych Władysława Czajkowska oraz jej zastępca Natalia Purgacz.
Wszystkich powitała kierownik DDP - Aneta Jędrzejak.
- Życzę państwu, aby ciepło zagościło w waszych sercach, żebyście tych najbliższych mieli koło siebie. Błogosławionych i wesołych świąt - zaznaczała.
Życzenia złożyli także goście, a ważnym punktem wydarzenia był też krótki występ artystyczny. Po nim można było przystąpić do spróbowania pyszności przygotowanych przez panie pod wodzą Sabiny Okupnik. Nie zabrakło tradycjnego żurku, pasztetu, sałatek, białej kiełbasy z chrzanem, a na deser "wjechała" babka i słynny już w całej gminie - delikatny jak puch sernik.
Spotkania upłynęło w miłej i rodzinnej atmosferze, a seniorzy mieli czas, by odpocząć od innych aktywności choć tych nigdy im nie brakuje. Powoli już przygotowują się do jubuleuszu DDP, który będzie obchodzony w czerwcu.