- Kolejny raz widziałem, jak z naszego hydrantu w Rogożewie strażacy z Pakosławia czerpią wodę - dopytywał się mieszkaniec Rogożewa, dzwoniąc do redakcji.
\r\nPrzypomniał, że władze Pakosławia narzekają na brak funduszy, a stać ich na przejechanie prawie 15 km w jedną stronę, żeby pobrać wodę na „Łyżwinka”. - Woda z Wodociągów Gminnych w Pakosławiu, z hydroforni w Białymkale nie spełnia warunków do wykorzystania jej do mrożenia lodowiska. Wykonane badania wykazały jej zbyt duże zasolenie. Dlatego zmuszeni jesteśmy do skorzystania z ujęcia wody w Rogożewie - powiedziała Barbara Konopka, sekretarz gminy.
Ile dostarczono transportów wody do Pakosławia? Ile to kosztowało? Dlaczego skorzystano z pomocy strażaków? Odpowiedzi w bieżącym wydaniu Życia Rawicza.
(HD)
Woda za słona na lodowisko
Opublikowano:
Autor: Beata Frąckowiak
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE