Publikacja została wydana już wcześniej, w 1998 r. Wtedy ukazała się pod tytułem „Dwa fronty. Wspomnienia więźnia II wojny światowej". Teraz, od lutego, w sprzedaży jest jej nowe wydanie "Ksiądz z Dachau". Publikacja jest opisywana jako wstrząsająca relacja naocznego świadka okrucieństw w obozach koncentracyjnych. Jej bohaterem jest ks. Ludwik Walkowiak.
- Wspomnienia kapłana Archidiecezji Poznańskiej, który na początku wojny, jako młody człowiek, został wraz ze współbraćmi aresztowany i wywieziony przez gestapo. Najpierw trafił do poznańskiego Fortu VII, a potem do Dachau. Następnie przewieziono go do Gusen, by z tamtejszego piekła znów wrócić do Dachau. Widać, jak stawiając Niemców na końcu skali człowieczeństwa, ks. Walkowiak toczy wewnętrzną walkę w ocenie tego, czego doświadczył jako więzień. Wyraża nieopisane zdumienie, że można dobrowolnie i świadomie wyrządzać tyle zła. Jego książka nasycona jest bardzo silnymi emocjami, a zarazem zdumiewająco precyzyjna, gdy chodzi o miejsca, postaci i daty. Autor przytacza wiele konkretnych opowieści o zdarzeniach i ludziach osadzonych w równie konkretnych realiach. Miał ich ogromny zapas, skoro przesiedział w obozach aż pięć lat - czytamy na stronie wydawnictwa.
Ksiądz kanonik Ludwik Walkowiak był proboszczem parafii pw. św. Mikołaja w Miejskiej Górce, w latach 1947 – 1972, a od marca 1950 r. sprawował także obowiązki dziekana dekanatu jutrosińskiego. We wspomnieniach parafian zapisał się jako wspaniały człowiek, gorliwy kapłan wyczulony na ludzkie nieszczęścia i doskonały kaznodzieja. Zmarł 26.10.1989 r. w Poznaniu. Spoczął na miejskogóreckim cmentarzu parafialnym.
W uznaniu jego zasług, w 1990 r. uchwałą Rady Miejskiej w Miejskiej Górce, zmieniono nazwę ulicy Feliksa Dzierżyńskiego na ul. ks. Ludwika Walkowiaka.
(fot. Wydawnictwo Replika)