Do wypadku doszło we wtorek (18.07.2023) na niedawno oddanym do użytku skrzyżowaniu w Miliczu. Z ustaleń policji wynika, że 25-latek z gminy Milicz jechał volkswagenem passatem Aleją Niepodległości (drogą z pierwszeństwem przejazdu). Wraz z nim podróżował 55-letni pasażer.
- W tym samym czasie podporządkowaną ulicą Grzybową w stronę szpitala jechał samochodem osobowym marki renault kangoo 40-letni mieszkaniec powiatu rawickiego. Wraz z nim jechała 67-letnia pasażerka. Kierowca kangoo nie zastosował się do obowiązującego w tym miejscu oznakowania dróg i wjechał na skrzyżowanie, wymuszając pierwszeństwo przejazdu na kierowcy volkswagena passata, doprowadzając do zderzenia z tym pojazdem - opisuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP Milicz.
Na miejscu pracowali strażacy, załogi karetek i policjanci. Podinsp. Sławomir Waleński dodaje, że trzy osoby odniosły obrażenia ciała. Po udzieleniu im pomocy na miejscu, zespoły ratownictwa medycznego zabrały je do szpitala. Ranny nie został jedynie kierowca volkswagena. On został przebadany na miejscu.
- Na szczęście, dwie niegroźnie ranne osoby, jeszcze tego samego dnia po badaniach lekarskich, opuściły szpital, na dalszym leczeniu w szpitalu pozostała tylko 67-letnia pasażerka kangoo. Poważnie uszkodzone pojazdy - do czasu wyjaśnienia okoliczności wypadku - zostały odholowane na parking strzeżony - dopowiada oficer prasowy.
Policjanci ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwi i mieli wymagane uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie okoliczności zaistniałego wypadku.
- Jednocześnie policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności na nowym skrzyżowaniu Alei Niepodległości i ulicy Grzybowej w Miliczu, przypominając, że ulica Grzybowa jest od kilku dni ulicą podporządkowaną i kierujący, jadąc ulicą Grzybową w stronę szpitala lub ze szpitala w stronę centrum miasta, mają obowiązek ustępować pierwszeństwa jazdy osobom poruszającym się Aleją Niepodległości. Pamiętajmy, aby stosować się do nowego oznakowania w tym miejscu i absolutnie nie jeździć ulicą Grzybową „na pamięć”, bo może to doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze - podsumowuje podinsp. Sławomir Waleński.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.