Pieniędzy na kompleksową przebudowę trasy nie ma. Znalazły się jednak środki na remont części trasy. W ostatnich dniach fragment drogi powiatowej, łączącej Smolice z Rogożewem, został wyremontowany.
W ciągu czterech lat, na odcinku pomiędzy granicą powiatu krotoszyńskiego a Rogożewem, zginęły aż cztery osoby. Wiele osób, korzystających z trasy, zwraca uwagę na nienajlepszą jakość nawierzchni, a także drzewa, rosnące tuż przy drodze. Starosta rawicki Adam Sperzyński zadeklarował po ostatnim, lutowym wypadku śmiertelnym, że na newralgicznym odcinku zostaną przeprowadzone prace cząstkowe.
Wyremontowany odcinek
Teraz, na kilkudziesięciometrowym fragmencie, pojawił się nowy „dywanik”, wykonany masą na ciepło. Patrząc od strony Smolic, zaczyna się na granicy powiatu, kończy na wysokości pierwszego, rosnącego drzewa. - Nakładkę wykonano w ramach bieżącego utrzymania dróg. Roboty wykonała firma DROGBUD Gostyń - opisuje Henryk Lipowczyk, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg w Rawiczu.
[W lutym pod Rogożewem zginęły dwie osoby. Jak doszło do wypadku? O ustaleniach śledczych piszemy TUTAJ]
Apel o rozwagę
Zarówno kierowcy, zarządca drogi, jak i policjanci podkreślają, że nawet najlepsza nawierzchnia, czy brak drzew na poboczu nie zwalniają z obowiązku zachowania ostrożności. Tym bardziej, że obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 60 km/h. - Jeżeli kierowcy będą się do niego stosować, zapewne będzie znacznie bezpieczniej - komentuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.