Praktycznie w każdej miejscowości bez trudu można znaleźć samochód, który jest zaparkowany od dłuższego czasu w jednym miejscu. Niestety nie każdy wie, że pozbycie się „uciążliwego” auta z parkingu, czy ulicy wcale nie jest trudne.
Polskie prawo mówi w jakich sytuacjach może zostać ono usunięte.
- U nas (parking przy ul. Winiary w Rawiczu - przyp.red.) brakuje miejsc parkingowych, a te dwa nieużywane i niszczejące samochody stoją tu od kilku lat - mówi jedna z mieszkanek Rawicza. - Już zielsko pod nimi wyrosło, a nikt się sprawą nie zajmuje - dopowiada zbulwersowana rawiczanka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Jak się okazuje, z podobnym „problemem” zmagają się mieszkańcy ul. Ratuszowej.
- To niebieskie auto stoi tutaj od kiedy pamiętam. Nie wiem czy ono jest w stanie gdziekolwiek jeszcze pojechać? Gdzie powinnam zgłosić taką sytuację? - zastanawia się kolejna mieszkanka Rawicza.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, możliwe jest usunięcie pojazdu zniszczonego nienadającego się do dalszego użytku, nawet jeśli jest ono prawidłowo zaparkowane. Kwestie te reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Czytamy w niej: „ Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.”
Tak więc ustawodawca przewidział dwa przypadki, w których auto może zostać odholowane na parking. Pierwsza z nich dotyczy pojazdów, które nie posiadają tablic rejestracyjnych. Jednocześnie, warto zauważyć, że bez znaczenia w tym przypadku jest stan pojazdu,wystarczającą przesłanką do odholowania auta na parking strzeżony, jest niewyposażenie go w tablice rejestracyjne.
W drugim przypadku, wiele zależy od subiektywnej oceny policjanta czy strażnika miejskiego. Ponieważ to właśnie stróż prawa decyduje o tym, czy mimo iż samochód ma tablice rejestracyjne, to jego stan techniczny wskazuje na to, że nie jest on użytkowany.
- Musi on nosić ślady nieużytkowania, np. brakuje powietrza w kołach. Brane są również pod uwagę zeznania sąsiadów, osób które w pobliżu mieszkają. (...) Dużo zależy od tego, na jakim terenie znajduje się samochód. Może on zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym lub mieć negatywny wpływ na środowisko - tłumaczy st. asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
W obu przypadkach samochody pozostawione „bez opieki” zostaną przetransportowane na parking strzeżony, a kosztami takiej interwencji zostanie obciążony właściciel lub posiadacz pojazdu. Jeżeli właściciel - na wezwanie gminy - w terminie do 6 miesięcy nie odbierze auta, to zostaje ono uznane za porzucone i przejdzie na własność samorządu. Dzieje się podobnie, jeśli w tym okresie nie uda się ustalić właściciela pojazdu.
- Najpierw próbujemy nawiązać kontakt z właścicielem i ustalić przyczynę zaistniałej sytuacji. Ostrzegamy również, że jeżeli samochód nadal będzie stał nieużytkowany, to będziemy zmuszeni podjąć radykalne kroki i odholować pojazd. Również, jeżeli nie możemy w żaden sposób nawiązać kontaktu, wtedy odholowujemy taki pojazd - mówi st. asp. Beata Jarczewska.
Dopowiada, że sprawą auta stojącego przy ul. Ratuszowej policja zajmie się w najbliższym czasie. Natomiast dwa pozostałe samochody, będące przedmiotami interwencji jeden z naszych czytelniczek, zniknęły z parkingu przy ul. Winiary przez publikacją artykułu w "Życiu Rawicza".