W wyniku kraksy toyota hilux wpadła na pole, a daewoo zablokowało przejazd na części drogi. Oba auta zostały uszkodzone.
Do zdarzenia doszło na ul. Podgórze po godzinie 6.00. Najszybciej ze służb na miejsce dotarli pakosławscy ochotnicy. - Wszystkie podróżujące osoby przebywały poza pojazdami. Strażacy z Pakosławia udzielili kierowcy oraz pasażerowi daewoo matiza kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po chwili w działaniach wsparł ich zastęp z JRG Rawicz i druhowie z Sów - mówi kierujący działaniami ratowniczymi asp. sztab. Roman Sidor z rawickiej komendy. Dopowiada, że pasażer osobówki uskarżał się na złe samopoczucie, a kierowca - na ból głowy i klatki piersiowej.
Po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego wraz z lekarzem, poszkodowani zostali przekazani pod opiekę załogi karetki. Zapadła decyzja, by do szpitala przetransportować kierowcę osobówki. Podróżujący toyotą nie zgłaszał żadnych dolegliwości.
Na czas działań, droga została zablokowana. Strażacy kierują na objazd pobliskim drogami gruntowymi. Okoliczności zdarzenia ustala policja.
[AKTUALIZACJA, godz. 16.40]
Toyotą hilux podróżował 28-latek z Pakosławia. Zdaniem policji, to on był winny spowodowania stłuczki. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca toyoty nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi uderzył w prawidłowo jadące daewoo. Tym autem kierował 19-latek, także z Pakosławia. Młodszy z mężczyzn trafił do szpitala. Doznał stłuczenia głowy i szyi. Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję.
28-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.