Większość ludzi, kiedy dopada ich katar, kaszel czy gorączka zaczyna leczyć się paracetamolem, ibuprofenem, czasami koniecznie są antybiotyki. Zapominamy jednak, że natura od dawna zapewnia nam również zioła, które coraz częściej przechodzą do lamusa, gdyż zależy nam na jak najszybszym wyleczeniu. Często leki syntetyczne, które przyjmujemy każdego dnia, mają wiele skutków ubocznych. W szczególności, gdy ich nadużywamy.
\r\n
W przypadku ziół to również jest możliwe, lecz nie w takim stopniu. Zioła bardziej mogą przyczynić się do dobrego, aniżeli do złego. Jakie zatem zioła pomogą nam w walce z przeziębieniem, które w okresie zimowym jest niemal nieuniknione?
\r\n
Możemy zacząć przyjmować jeżówkę, zwaną inaczej echinaceą. Wpływa ona bowiem dobroczynnie na odporność organizmu oraz jest przeznaczona dla osób, które cierpią na przewlekłe choroby bakteryjne i wirusowe, np. układu moczowego. Ważną informacją jest to, że jeżówki nie powinny stosować osoby, cierpiące na stwardnienie rozsiane oraz osoby chore na gruźlicę.
\r\n
Owoc dzikiej róży to kolejny surowiec, który dba o to, by witamina C chroniła nas przed przeziębieniem. Co ciekawe, gdybyśmy zjedli 3 owoce dzikiej róży, pokrylibyśmy dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Dzięki niej również łatwiej pokonać zmęczenie czy stres. Dziką różę możemy zakupić w postaci tabletek, soku czy też herbaty.
\r\n
Częstym ziołem, które występuje również w syropach dla dzieci od lat 3, jest lipa. Napary z tego ziela działają napotnie. Dzięki śluzom zawartym w surowcu, ma działanie osłaniające, kojące na ból gardła i kaszel. Olejek eteryczny z lipy działa antyseptycznie, przeciwbólowo i wykrztuśnie.
\r\n
W okresie średniowiecza uważano, że picie ziela tymianku dodaje odwagi i odpędza koszmary nocne. Dziś jednak uważa się, że działa głównie wykrzytuśnie, przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Dostępny jest w postaci gotowego syropu lub herbaty. Występuje też w popularnych pastylkach do ssania, wraz z tymiankiem i podbiałem. Wtedy ma działanie nie tylko wykrztuśne, ale też osłaniające i przeciwzapalne.
\r\n
Starożytni Rzymianie uważali szałwię za świętą. Miała strzec ich zdrowia. Dziś używamy jej m.in. na problemy z gardłem. Zaleca się jego płukanie - np. dostępną w aptekach nalewką z szałwii czy też herbatą. Nie jest zalecana dla kobiet karmiących, gdyż zmniejsza laktację.
\r\n
Mimo, że przez wielu malwa jest uprawiana z racji swego pięknego wyglądu, działa dobroczynnie na błony śluzowe jamy ustnej i gardła. Jako surowiec leczniczy w sprzedaży kwiat malwy dostępny jest w postaci suchego kwiatostanu.
\r\n
Najlepszym miejscem do kupienia ziół jest sklep zielarski. Warto przed zakupem upewnić się, np. czy dany specyfik może być stosowany przez kobiety w ciąży, czy karmiące. Jest to częste przeciwwskazanie. Jeśli nie mamy problemu z piciem herbat ziołowych, korzystajmy z natury, ile się da.