W sobotę (7.05.2022), o godz. 17:00 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego na stadionie przy ulicy Spokojnej w Rawiczu, rozpoczynający mecz Rawii Rawicz ze Stalą Pleszew.
Bramki w tym meczu strzelali tylko gospodarze. Obie padły w pierwszej połowie. Na listę strzelców wpisali się Mateusz Witkowski i Edwin Marchewka.
O ile w pierwszej połowie, po objęciu prowadzenia, gra Rawii była spokojna, tak w drugiej części meczu zaczęła się „nerwówka”.
W drugiej połowie byliśmy trochę przestraszeni - niepotrzebnie - skomentował po meczu Marek Nowicki, trener Rawii. - Po odbiorze mieliśmy grać piłką celną do naszego zawodnika, a one trafiały do przeciwnika. Z tego się brało, że nie mieliśmy płynności, a przeciwnik ją złapał. Ciężko nam się było w tą płynność wpasować. Nie ma co już teraz dywagować - trzeba to po prostu zmienić - podsumował.
Na następne spotkanie Rawia uda się do Śremu, gdzie zmierzy się z tamtejszą Wartą. W chwili obecnej Rawia zajmuje 13. - zagrożone spadkiem - miejsce w tabeli.
O udanym meczu Sparty Miejska Górka w ostatniej ligowej odsłonie przczytacie TUTAJ.
TUTAJ piszemy również o Orli Jutrosin, dla której miniony weekend także był udany.