Policjanci o kradzieży zostali powiadomieni 20 maja, około godz. 11.00.
- Na terenie jednego z warsztatów samochodowych w Pakosławiu skradziono elektronarzędzia, znajdujące się na pace samochodów, pozostawionych do naprawy - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa KPP Rawicz. - Pojazdy, niestety, nie były zamknięte, co niewątpliwie ułatwiło zadanie złodziejowi. Straty zostały wycenione przez dwóch pokrzywdzonych mieszkańców Miejskiej Górki, na łączną kwotę powyżej 90 tysięcy złotych - dodaje.
Sprawą zajęli się kryminalni. Trop zaprowadził ich do Milicza. Po kilku godzinach zatrzymali podejrzewanego - 59-latka z powiatu milickiego.
- Ustalono, że 20 maja po północy przyjechał on swoim samochodem do Pakosławia i, kiedy zorientował się, że na terenie warsztatu samochodowego znajdują się otwarte pojazdy, w których jest wartościowy sprzęt, wykorzystał okazję - opisuje policjantka.
59-latek - jak informuje funkcjonariuszka - został zatrzymany na terenie Milicza przed jednym z lombardów, w chwili, kiedy próbował spieniężyć skradziony towar.
Elektronarzędzia wróciły do rąk pokrzywdzonych, złodziej usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje asp. sztab. Beata Jarczewska.