Mieszkanka Bojanowa Maria Chudobska dokonała ostatnio ciekawego odkrycia na swojej posesji. Znalazła monetę bitą w latach 1659-1668.
- Zmieniliśmy miejsce wieszania prania na podwórzu, i w miejscu gdzie został wkopany nowy słupek podtrzymujący sznurki zauważyłam monetę - opowiada Maria Chudobska, mieszkanka Bojanowa. - Początkowo myślałam, że jest to po prostu zabrudzony 1 grosz, ale gdy ją oczyściłam, od razu było wiadomo, że się myliłam. Obejrzałam ją dokładnie przez okulary i lupę - relacjonuje. Brzegi monety są faktycznie mocno zniszczone, ale można na niej dostrzec jakieś napisy i wizerunek – portret osoby.
Okazuje się, że znaleziona przez nią moneta to boratynka koronna - czyli miedziany szeląg Jana Kazimierza, bity w Rzeczypospolitej w latach 1659-1668.
Podobną, dwa lata temu znaleźli osadzeni na spacerniaku Zakładu Karnego w Rawiczu. Jak wyjaśnia Piotr Bruder, archiwista zakładu karnego i znawca jego historii - potop szwedzki i wojna północna, spowodowały kryzys monetarny i gospodarczy, przez który Skarb Państwa nie był wstanie wywiązać się z zobowiązań wobec wojska. Rozwiązaniem tych problemów miało być wybicie drobnej miedzianej monety o wartości 1/3 grosza. Zaproponował to Tytus Liwiusz Boratini - ówczesny zarządca mennicy, stąd nazwa monety.