Do wypadku doszło w minioną sobotę (16 grudnia) na drodze wojewódzkiej 432 pomiędzy Osieczną a Krzywiniem.
- Kierujący pojazdem marki opel, wyprzedzając karetkę pogotowia, doprowadził do zderzenia czołowego z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki citroen - relacjonował wówczas asp. Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.Citroenem jechała kobieta. Nic jej się nie stało. Oplem podróżowało trzech mężczyzn. Poważnych obrażeń doznał jeden z nich. Niestety, 19-letni leszczynianin zmarł. Z ustaleń służb wynika, że nie pomogli mu pozostali jadący oplem. Dwaj mężczyźni - 24-letni kierowca i 20-letni pasażer - uciekli z miejsca wypadku. Zostali odnalezieni po policyjnych poszukiwaniach 12 kilometrów dalej.
reklama
- 24-latek jest podejrzany o to, że spowodował wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym oraz zbiegł z miejsca zdarzenia, a 20-latek jest podejrzany o nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu bezpośrednio zagrażającym jej zdrowiu i życiu. Obaj przyznali się do stawianych zarzutów, złożyli dość lakoniczne wyjaśnienia, które w części można uznać za wiarygodne, a w części przyjęliśmy, że stanowią przyjętą przez podejrzanych linię obrony - mówi Magdalena Mazur-Prus, Prokurator Rejonowa w Kościanie, cytowana przez portal koscian.eu.
Prokuratura wnioskowała o areszt dla obu mężczyźn. Dziś (19 grudnia) tą sprawą zajął się sąd w Kościanie.
reklama
- Sąd zastosował tymczasowy aresztowanie wobec sprawcy, który miał przedstawiony zarzut kierowania samochodem i spowodowania zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł pasażer auta i ucieczki z miejsca zdarzenia. Wobec osoby, która miała przedstawiony zarzut nieudzielenia pomocy, wniosku sąd nie uwzględnił i zastosował środki wolnościowe - w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju - mówi w rozmowie z portalem zwielkopolski24.pl prokurator Magdalena Mazur-Prus.
Za spowodowanie wypadku śmiertelnego 24-latkowi grozi do 12 lat więzienia. Przed sądem - za nieudzielenie pomocy - będzie odpowiadał także pasażer opla. 20-latkowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Służby czekają jeszcze na wyniki badań krwi obu mężczyzn.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.