Kontenery na odzież stoją m.in. na terenie Rawicza, Pakosławia i Jutrosina. Myślisz, że odzież, którą w nich zostawiasz trafia bezpośrednio do potrzebujących albo, że obsługą pojemników zajmuje się Polski Czerwony Krzyż? Nic bardziej mylnego.
Niektóre są przepełnione, inne puste. Niektórych te pojemniki intrygują, inni przechodzą obok nich obojętnie. Stoją w różnych częściach miejscowości. W centrum tak, jak w Rawiczu (na Zielonym Rynku) lub przy kościele (w Jutrosinie), czy cmentarzu (w Pakosławiu).
- Czy te kontenery ktoś w ogóle opróżnia? Komu przekazywane są rzeczy, które są w nich składowane? - z takimi pytaniami zadzwoniła do redakcji Agnieszka, mieszkanka Rawicza.
Ustaliliśmy, że pojemniki na odzież są na terenach gminnych ustawione bez zezwolenia, dowiedzieliśmy się też, kto jest ich właścicielem.
Dokąd trafia odzież z kontenerów? Kto na tym zarabia?
Czytaj w aktualnym Życiu Rawicza.