Pierwsze efekty pracy nowego zarządu już widać - odkopano częściowo zasypany bunkier.
- Wyczyściliśmy go, wygipsowaliśmy i wymalowaliśmy. Odmalowane są też kraty. Odnowione zostały zardzewiałe zapadki i wstawiliśmy już nowe tabliczki - wymienia prezes Maciej Hałas. Tłumaczy, że bunkier będzie miejscem, gdzie będą siedzieć osoby z obsługi, które wymieniałyby podczas zawodów tarcze.
- Do tej pory chodziło się po nie torem strzelniczym. Są tam zapadki, które pozwolą na podnoszenie tarczy z ziemi do góry. Dzięki temu będzie bezpieczniej podczas zawodów, a te najbliższe już w październiku. Poza tym, zawody będą odbywały się szybciej. W tym czasie, jak obsługa będzie przynosiła tarcze do jurorów, to następni zawodnicy będą mogli strzelać - podkreśla Maciej Hałas.
Komu i za co dziękuje Maciej Hałas? Czym chce ściągnąć do pakosławskiego LOK-u młodzież? Więcej można przeczytać w Życiu Rawicza.