Futsal. Ekipa z Rawicza nadrobiła zaległości. Podopieczni Sebastiana Wojciechowskiego rozegrali ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej.
W środę przed świętami zespół Petro-Lawy Futsal Rawicz zmierzył się w Koninie z miejscowym KKF Automobile Torino. Z wysokiego C rozpoczęli gospodarze. Po niespełna kwadransie prowadzili już 4:0. W końcówce pierwszej połowy goście zaczęli poczynać sobie lepiej. Efektem tego były dwie bramki, które strzelili Bartosz Machi i Artur Nowak.
W drugiej części meczu ekipa z Konina nie spoczęła na laurach. Gospodarze strzelili kolejnych pięć bramek. Przyjezdni odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem miejscowego zespołu 9:3.
W rundzie jesiennej Fox Travel II Wielkopolskiej Ligi Futsalu podopieczni Sebastiana Wojciechowskiego wywalczyli sześć punktów w siedmiu spotkaniach. Wygrali z Perfectą Złotów i Jurandem Koziegłowy. W pozostałych pięciu meczach schodzili z parkietu pokonani. - To była dla zespołu bardzo dziwna runda - ocenił Sebastian Wojciechowski. - Początek bardzo słaby, ale z biegiem czasu nabieraliśmy trochę pewności siebie, dzięki czemu mamy na koncie 6 punktów. Niemniej jednak uważam, że drużynę stać na dużo, dużo więcej. Regularne treningi oraz zaangażowanie dadzą jeszcze większą pewność w siebie i jestem przekonany, że to przyniesie efekty. Wyniki, jakie odnosiliśmy w meczach, pokazują nad czym musimy mocno pracować. Tracimy zdecydowanie za dużo bramek. W ataku również brakuje nam skuteczności, tworzymy sobie sytuacje, ale nie zamieniamy ich na bramki - dodał trener.
KKF Automobile Torino Konin - KS Futsal Rawicz 9:3 (4:2)
Bramki: 1:0, 2:0, 3:0, 4:0, 4:1 - Bartosz Machi, 4:2 - Artur Nowak, 5:2, 6:2, 7:2, 7:3 - Erwin Łukawy, 8:3, 9:3
Skład gości: Juskowiak - Łukawy, Machi, Proć, Kociemba. Rezerwowi: Nowak, Brączek, Dziurdziewski, Nowak, Kowalski, Frąszczak