reklama
reklama

Miejska Górka. Przedszkolaki w trzech budynkach. Dlaczego?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Miejska Górka. Przedszkolaki w trzech budynkach. Dlaczego? - Zdjęcie główne

Oddziały z przedszkola w Konarach przeniesiono do miejscowej szkoły podstawowej

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Edukacja Z nowym rokiem szkolnym, przedszkolaki z Konar mają zajęcia w trzech budynkach. Maluchy zostają w „starej siedzibie”. „Średniaki” uczą obiekcie szkolnym przy kościele, a starszaki - czyli zerówka - w nowo wyremontowanej zabytkowej części. Jaki jest powód tej zmiany?
reklama

O powód zmiany - a więc ulokowania oddziałów przedszkolnych w kompleksie szkolnym w Konarach zapytali rodzice w liście do naszej redakcji. Jak mówi burmistrz Karol Skrzypczak, zmianę zaproponowała dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Konarach, na którą przystał. Jak twierdzi, sprawa została omówiona już w czerwcu na spotkaniu z dyrekcją i rodzicami.

Wówczas nie było żadnego sprzeciwu dotyczącego tych planów. Przez całe wakacje nikt też nie zadzwonił do mnie w tej sprawie, nie dostałem żadnego pisma - twierdzi Karol Skrzypczak. - Moim zdaniem, wszystko zostało dobrze wytłumaczone. Widziałem nawet akceptację dla kierunku, w jakim zamierzamy działać.

Jak przekazuje burmistrz, powody dla których samorząd zdecycował o ulokowaniu oddziałów w szkole, to poprawa warunków dla dzieci. Przypomina, że korzystanie z placu zabaw przy dotychczasowej siedzibie przedszkola ogranicza rosnąca lipa, która jest pomnikiem przyrody, nie można jej wyciąć, a jej stan może zagrażać bezpieczeństwu maluchów. Ponadto - jak mówi włodarz - szkoła dysponuje innymi przestronnymi salami niż przedszkole. 

Wobec tego, zdecydowano, że najmłodsze dzieci przez najbliższy rok zostaną w „starej siedzibie”. „Średniaki” będą się uczyć obiekcie szkolnym przy kościele, a starszaki - czyli zerówka - w nowo wyremontowanej zabytkowej części kompleksu szkolnego.

Tym samym zapełni nam się baza, dzieci będą mieć lepsze warunki i więcej miejsca, a i plac zabaw zorganizujemy w bardziej dostępnym i bezpiecznym miejscu - zapewnia Karol Skrzypczak.

Dopowiada, że jeden oddział - jeszcze przez rok - pozostanie z dotychczasowym budynku, by nie wyłączać go od razu z użytkowania i, by przez ten czas dostosować toalety w zespole szkolno-przedszkolnym do potrzeb tych najmniejszych dzieci.

To pozwoli jednocześnie dbać nam o budynek do czasu, gdy znajdziemy mu nowe przeznaczenie, a przedszkole  z niego wyprowadzimy. Póki co, nie mamy ani konkretnego pomysłu, ani pieniędzy na to - tłumaczy włodarz gminy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama