Za datę narodzin poczty w Polsce uważa się 18 października 1558 roku, kiedy król Zygmunt August „ustanowił stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń, za pomocą poczty, czyli koni rozstawnych”. Powołana przez monarchę instytucja publiczna miała służyć przede wszystkim utrzymaniu stałych kontaktów dyplomatycznych i gospodarczych z innymi krajami europejskimi.
Historia rawickiej poczty
Pierwsze wzmianki o poczcie rawickiej znajdują się w dokumencie z 27 kwietnia 1683 roku, w którym król Polski - Jan III Sobieski - zobowiązał pocztmistrzów, by poczta warszawska w kierunku Prus i Wrocławia „nie była przewożona na innej trasie niż przez Toruń, Poznań, Leszno, Nowe Bojanowo i Rawicz".
W 1707 roku czynna była linia pocztowa, przechodząca przez Rawicz, łącząca Prusice na Dolnym Śląsku z Lesznem i Toruniem. Takie linie obsługiwane były najczęściej przez konnych jeźdźców.
W roku 1731 ustalony został kurs pocztowy z Warszawy przez Kalisz do Rawicza i dalej do Kargowej (miasto w powiecie zielonogórskim, w województwie lubuskim). W 1739 roku działała linia pocztowa, łącząca Wąsosz z Wrocławiem - trasą przez Rawicz.
Prawdopodobnie od roku 1793 krzyżowały się w Rawiczu dwie trasy pocztowe: Wąsosz - Kalisz i Wrocław - Trzebnica - Leszno. Urzędowi Pocztowemu w Rawiczu podlegały urzędy w Kobylinie, Krobi i Poniecu.
Na planie miasta Rawicza z 1821 roku (prawdopodobnie najstarszy, opisany plan) istniała ulica Pocztowa (dzisiaj krótka ulica Głowackiego, łącząca Plac Wolności z Podzamczem). Przypuszczalnie przy tej ulicy mieściła się siedziba urzędu pocztowego, lub stacja poczty konnej. Więcej można o tym przeczytać Tutaj.
Na pewno w 1837 roku w Rawiczu (również w Bojanowie, Miejskiej Górce, Sarnowie) była stacja poczty konnej. Prawdopodobnie wtedy Urząd Pocztowy w Rawiczu znajdował się przy rynku albo przy ulicy Poznańskiej (dzisiaj 3 Maja).
Po 1840 roku (II połowa XIX wieku), przy ulicy Kolejowej (dzisiaj Piłsudskiego), wybudowany został nowy, oryginalny gmach - siedziba rawickiego Urzędu Pocztowego. Na przełomie XIX i XX wieku obiekt ten zaliczany był do najbardziej okazałych, reprezentacyjnych domów w Rawiczu. Budynek po kolejnych remontach i unowocześnieniach pełni ciągle swoją pierwotną funkcję.
Po powstaniu w 1856 roku linii kolejowej, łączącej Wrocław z Poznaniem, rawicki Urząd Pocztowy zyskał na znaczeniu, a dalszy rozwój przyniosło uruchomienie w 1898 roku prywatnej kolei, łączącej Legnicę z Rawiczem i Kobylinem.
Na pocztówce z 1912 roku z budynkiem Urzędu Pocztowego w Rawiczu znajdował się podpis: „Cesarski Urząd Pocztowy".
„Orędownik Rawicki" z 24 marca 1938 roku w artykule „POCZTA, TELEGRAF, TELEFON” pisał: „Urząd Pocztowy z rąk niemieckich objął pierwszy naczelnik i dyrektor pan Leon Boberski, sprawując swe funkcje do 31 maja 1931 roku. Po przeniesieniu pana Boberskiego do Poznania, następcą na jego urzędzie był pan naczelnik Misiewicz. Obecnie pełni obowiązki naczelnika urzędu od kilku lat pan Kochanek".
Jeszcze w latach 60 - tych XX wieku, sala obsługi klientów była ciemna, z małymi okienkami, w których nadawało się paczki i listy, i dokonywało wpłat i wypłat. Strop podtrzymywały charakterystyczne kolumny. Zimą wnętrze ogrzewały dwa oryginalne, żeliwne piece. Przed budynkiem znajdował się wysoki, żelazny płot, z ceglanymi słupami i z trzema bramami. Przed wejściem głównym stała jedna z nielicznych w tym czasie budek telefonicznych.
Ostatni, gruntowny remont budynku przeprowadzony został na przełomie 2000 i 2001 roku.
Rawicki Urząd Pocztowy jako skrzynka kontaktowa
Marian Długołęcki w książce „Ostatni raport - wspomnienia byłego oficera polskiego wywiadu we Wrocławiu" (Wrocław 1995) opisuje pracę placówki wywiadowczej, działającej przy konsulacie polskim we Wrocławiu, tuż przed wybuchem II wojny światowej. Fragmenty tego opracowania dotyczą również Rawicza.
Okazuje się, że raz w tygodniu, do wybuchu II wojny, pracownik konsulatu przyjeżdżał do Rawicza, na pocztę, w celu przekazania tajnej korespondencji dyplomatycznej). Odbierał również z rawickiej poczty korespondencję dla konsulatu. Nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę bliskość granicy polsko - niemieckiej w Załęczu. Jedna z paczek dyplomatycznych zawierała radiostację, tajnie przewiezioną do Wrocławia i tam, w budynku konsulatu, zainstalowaną w specjalnej skrytce. 9 czerwca 1938 roku Irena Krzyżanowska (Miecznikowska) przewiozła tę radiostację z Rawicza. Potwierdzenie tych informacji znajduje się w opublikowanej w 1992 roku książce Romualda Gellesa „Dom z Białym Orłem. Konsulat RP we Wrocławiu (1920 - 1939)”.
Źródło: Wikipedia, www.poczta-polska.pl, Janusz M. Hamielec „Wędrując po Rawiczu”, regionwielkopolska.pl
Ciekawostki z historii poczty
Prawidła zachowania się pocztylionów w Roku Pańskim 1827 (fragmenty)
§ 24
Jeżeli pocztylion siedzi na wypakowanym wozie, niewolno mu z fayki palić, zgoła, chociaż na koniu iadąc, tytuniu po wsiach, miastach i.t.d. palić niepowinien.
§ 25
Zabieranie na wóz wyładowany, siana lub innego obroku, wyraźnie jest zakazanem.
§ 27
Przy zatrzymaniu się na drodze, konie i wozy bez dozoru stać nie powinny. Skoro tylko jest ieden wóz z pocztylionem, ten powinien wozu pilnować i kazać sobie podawać, czego potrzebuje.
§ 42
Zabronione jest zmienianie się po drodze z innyhm pocztylionem przy iazdach sztafetowych. Nawet gdyby dogonił innego pocztyliona idącego do tey samey stacyu, nie może mu odawać powierzoney sobie sztafety.
§ 43
Skoroby iaki nieszczęśliwy przypadek spotkał konia, tak izby niemógł doiechać na nim do przeznaczonego mieysca, powinien daley iśc pieszo, a gdyby za dalekobyło, żadać w najbliższym mieyscu od właściwey władzy dostawienia mu parokonnego woza z zapewnieniem przynależney zań zapłaty.
§ 44
Swiadectwo powrotne powinien za powrotem swym oddać stacyi, z którey był wyprawiony. Ulega karze, gdyby świadectwo to zatracił.
§ 45
Każdy pocztylion, który jest w służbie powolnym, czynnym i starannym, dopełnia wiernie i sumiennie swych powinności i to ninieyszą książką udowodnić potrafi, może być odtąd pewnym odznaki zaszczytney i przyzwoitey nagrody.
§ 49
Pocztylioni należący do klasy b. I c. skoro tylko rachować i pisać cokolwiek umieja i są w stanie złożenia kaucyi 100 Talarów, mogą mieć nadzieję napozyskania posady niższych sług pocztowych na urzędach pocztowych.
§ 51
Każdy pocztylion, któryby przez nieszczęśliwy iaki wypadek stał się niezdolnym do dalszey służby, pewnym być może, iż w miaręokoliczności wzgląd na niego miany będzie.
§ 52
Za wprawę w trąbieniu, udzieloną będzie nagroda, nadaniem trąby ozdobney munsztunkiem śrebrnym i bogatszą taśmą. Na każdy obwód inspekcyi pocztowey, dwie takie trąby corocznie będą wydane. Otrzymayą ie raz na zawsze ci pocztylioni, których Inspektor Departamentowy za zadanym raportem uzna godnych tey nagrody. Warunkiem przy tym iest nieodzownym, aby pocztylion przynaymniey ieden akord i sygnały czysto i tak dobrze wytrąbić potrafił, ile tylko samo urządzenie insrumentu tego dozwala, daley okazać powinien dobre w służbie zachowanie się, nakoniec, że nie ulega żadnemu z wykroczeń w &54. niżey wskazanych.
§ 53
Trąba ta tylko przy nadzwyczajnych zdarzeniach będzie używaną, do zwyczajowej służby zwykła trąbka pocztalerska w użyciu zostanie.
§ 54
Pocztylioni utracaią nie tylko oznaki zaszczytne, lecz i dodatki do żołdu. Tudzież prawo do pensyi wysłużoney, skoro odtąd:
a) przewozić będą niezapisane osoby, listy, rzeczy i pieniąze,
b) ieżeli dopuszczą się defraudcyy celnych,
c) gdy popełniać będą umyślnie ponawiane, spóźnienia, pomimo kar poniesionych,
d) ieśli od sądu za popełniane zbrodnie na kary hańbiące skazani zostaną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.