reklama

Dwa pożary w ciągu dwóch lat prawie zupełnie zniszczyły Jutrosin

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dwa pożary w ciągu dwóch lat prawie zupełnie zniszczyły Jutrosin - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kultura"Rawicko-Krobski Dziennik Powiatowy" z 12 czerwca 1861 r. w dziale „Oddział Urzędowy” zamieścił „Odezwę” z prośbą o wsparcie dla pogorzelców z Jutrosina. Podpisana jest przez komitet, w skład którego weszli m.in. dziedzic Pakosławia, hrabia Stanisław Czarnecki, burmistrz Jutrosina Viebig i proboszcz parafii jutrosińskiej, ks. Antoni Smitkowski.
reklama

Pożary Jutrosina niemal unicestwiły miasto

Źródła historyczne podają, że pożar w Jutrosinie wybuchł 7 czerwca 1861 roku, co kłóci się z datą podaną w „Odezwie”. Informacja datowana jest na 7 czerwca 1861 r., ale w pierwszym wersie czytamy: „Wczoraj o 1/2 2 po południu okropny pożar nawiedził miasto Jutrosin. 84 budynki pomiędzy nimi kościół ewangelicki, katolickie i ewangelickie zabudowania plebańskie (z wyjątkiem samych plebanii) w przeciągu 2ch godzin było w popiele”.

Pożar rozpoczął się od ulicy Zdunowskiej (Garncarskiej), a ponieważ wiał bardzo silny wiatr, przeniósł się na ulicę Wrocławską. Wraz z domami spłonęło 40 stodół.

reklama

Ogień był tak gwałtowny, że nie można go było powstrzymać, „ani nawet unieść i zabezpieczyć ruchomości”.

Autorzy „Odezwy” w imieniu pogorzelców apelują o „wsparcie łaskawym datkiem dla złagodzenia ich dotkliwej nędzy”. Zaznaczano w niej, „że wielu z dotkniętych tem nieszczęściem już przez wielki pożar w r. 1854 znacznie ucierpiało. Jak wówczas hojne dary spłynęły zewsząd dla nieszczęśliwych, tak i teraz mamy nadzieję, że prośba nasza uwzględniona będzie”.

Niektóre źródła podają, że poprzedni ogromny pożar Jutrosina miał miejsce w 1859 r. Nie ma o nim jednak bliższych informacji.

Biorąc pod uwagę tę datę, można stwierdzić, że 1859 rok był bardzo pechowy dla ziemi rawickiej. 14 lipca wybuchł bowiem tragiczny w skutkach pożar w Izbicach, należących do dóbr łaszczyńskich. Można o nim przeczytać TUTAJ.

reklama

Historia kościoła poewangelickiego w Jutrosinie

Niemcy - luteranie - przybyli do Jutrosina ze Śląska, w okresie wojny trzydziestoletniej. Sprowadził ich ówczesny dziedzic miasta, Prokop Kołaczkowski, który 24 czerwca 1642 r. wydał przywilej, zapewniając przybyszom bezpieczeństwo oraz wyznaczając miejsce na budowę kościoła i szkoły. Wspólnota ewangelicka w Jutrosinie nosiła wezwanie Deus providebit (Bóg sobie obmyśli).

Przez następne lata wspólnota ewangelicka ciągle walczyła o przetrwanie, bowiem przeciwko protestantom nasilały się bardzo gwałtowne wystąpienia. Ich eskalacja nastąpiła na przełomie XVII/XVIII wieku.

Pod koniec XVII wieku zbór ewangelicki w Jutrosinie spłonął wraz z częścią miasta i mieszkańcy nie chcieli pozwolić na jego odbudowę. Uczyniono to jednak, ale już 13 grudnia 1719 r., w dniu wyboru ewangelickiej rady miejskiej, jutrosińscy katolicy z pomocą okolicznych chłopów, wypędzili pastora. Siłowo otworzyli zbór ewangelicki, zabrali dzwony, ołtarz, srebrne naczynia i organy. Budynek został zniszczony. Powodem ataku na zbór ewangelicki w Jutrosinie miała być rzekoma profanacja przydrożnego krzyża.

reklama

Przez następne 57 lat pozostali w Jutrosinie protestanci nie posiadali własnej gminy, przyjęci zostali do zboru ewangelickiego w Kobylinie. Jutrosiński zbór po odbudowie wznowił działalność 22 października 1776 r.

Wokół kościoła znajdował się cmentarz, na którym chowano znaczniejszych ewangelików, np. pastorów. Pozostali luteranie chowani byli na nowym cmentarzu, złożonym przez gminę w 1806 r.

Po pożarze w 1861 r. odbudowę kościoła rozpoczęto 14 lipca 1862 r. Projekt został wykonany przez architekta Würtemberga z Krotoszyna, prowadzenie prac murarskich zostało powierzone Endrichtowi z Milicza. Kopułę i krzyż na wieży założono 29 lipca 1863 r. Wszystkie koszty budowy zostały oszacowane na 24 tysiące talarów.

reklama

Na podstawie dekretu z 8 marca 1946 r. o majątkach poniemieckich państwo polskie przejęło mienie obywateli niemieckich. Świątynia ewangelicka przekazana została parafii rzymskokatolickiej w Jutrosinie. Od 8 września 1946 r. funkcjonowała jako kościół Serca Pana Jezusa. Z tej świątyni został zabrany dzwon, który zawisł w wieży kościoła parafialnego w Jutrosinie oraz ławki i organy do kościoła w Dubinie. Nabożeństwa w kościele Serca Pana Jezusa były odprawiane do połowy lat 70. XX wieku.

Potem budynek pełnił funkcję magazynu sprzętów kościelnych i popadał w ruinę. W 1994 r. kościół został przekazany miastu. Władze samorządowe podjęły decyzję o przebudowie świątyni na salę widowiskowo-sportową. Przetarg na wykonanie prac wygrała firma Zdzisława Wieruszewskiego z Jutrosina. Przekazanie przebudowane obiektu do użytku odbyło się w marcu 1998 r. 

Źródło: Wikipedia, parafia.jutrosin.eu, materiały doktora Romualda Krzyżosiaka

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo