W koncercie „Krakowskie klimaty” Jacek Wójcicki i Beata Rybotycka, artyści od lat związani z Krakowem i Piwnicą pod Baranami, brawurowo śpiewali kompozycje Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza, Andrzeja Zaryckiego, Zbigniewa Wodeckiego ze słowami polskich poetów. Do piosenek wykorzystano teksty Ewy Lipskiej, Leszka Aleksandra Moczulskiego, Michała Zabłockiego, Adama Asnyka oraz Jacka Cygana.
Przy otwartej kurtynie publiczność (około 400 osób) oklaskami nagradzała wykonanie przebojowych utworów, znanych na przykład z wykonania, Marka Grechuty, Andrzeja Zauchy czy Ewy Demarczyk. Były to choćby takie piosenki jak: „Niepewność” czy „Na moście w Avignon”. W postacie Zuli Pogorzelskiej, Poli Negri i Maryli Wereszczakówny wcieliła się Beata Rybotycka, a Jacek Wójcicki zaśpiewał blok filmowych piosenek z lat 20. i 30., na przykład: „Śpij kochanie”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą” czy „Gdybym ja miał cztery nogi”.
Artyści wciągnęli publiczność do wspólnego śpiewania refrenów, co rusz rozbrzmiewał „rawicki chór”. Koncert nagrodzono rzęsistymi oklaskami, bis był tylko formalnością.
Dwa dni wcześniej odbył się spektakl „Na czworakach” Rawickiego Teatru Komedii w reżyserii Sandry Bujak-Gwardy, według dramatu Tadeusza Różewicza. Swoją premierę miał w czerwcu tego roku. Sztuka to w dużej mierze autobiograficzna tragikomedia, w której Różewicz patrzy z ironią na swoje życie i składane mu hołdy. O premierze z czerwca można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.