O godzinie 15.00, w sobotę, 3 grudnia, przed Pałacem w Pakosałwiu rozpoczął się dwudniowy Jarmark Bożonarodzeniowy, który potrwa do niedzieli, 4 grudnia.
Już od samego początku, na placu przed pałacem, zebrało się wielu gości. Zgodnie z obietnicami organizatorów, mogli zobaczyć żywe renifery, które przejechały ponad 300 km, aby się pokazać. Oprócz tego na dzieci czekał św. Mikołaj ze swoją pocztą oraz niezwykle urokliwa karuzela wiedeńska.
Na straganach oferowano lokalne przysmaki oraz ręcznie robione ozdoby świąteczne. Nie zabrakło świątecznej muzyki, grzańca, gorącej czekolady oraz pysznych przekąsek.
Na zwiedzających jarmark czekała magiczna i świąteczna atmosfera oraz kilka przygotowanych klimatycznych scenerii do robienia zdjęć.
W niedzielę jarmark również będzie czekał na gości. Niestety, nie spotkamy już reniferów, Mikołaja oraz nie skorzystamy z karuzeli, ale warto się tam wybrać ze względu na atmosferę i lokalne produkty dostępne na straganach. Wszystko będzie czynne od godziny 13.00 do około 19.00.
Zespół Pałacu Pakosław postanowił skorzystać z okazji i w czasie jarmarku prowadzi zbiórkę na rzecz Tosi Niwczyk z Sierakowa, która zbiera pieniądze na ratującą życie operację serca w Genewie oraz koszty podróży w obie strony i rehabilitację.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.