Wystawa fotografii i zbiór autografów
Spektakl poprzedziła wystawa fotografii pod hasłem „Czy nas jeszcze pamiętasz?”, ze zbiorów leszczynianina Dariusza Metery. W 1992 roku zaczął zbierać autografy znanych osób, a pięć lat później rodzice postanowili zarejestrować te pamiątkowe momenty na zdjęciach.
Darek od urodzenia (1975 r.) jest osobą niepełnosprawną - porażenie mózgowe, epilepsja, a w sierpniu 2012 miał rozległy udar mózgu i przez długi okres przebywał w leszczyńskim szpitalu. Od roku 2006 r. jest uczestnikiem Warsztatów Terapii Zajęciowej w Rydzynie.
W licznych albumach zgromadził ponad 5000 zdjęć i ponad 3000 autografów. Większość stanowi fotograficzny zapis koncertów w których uczestniczył oraz podróży, jakie odbył po krajach Europy i świata. W jego albumach foto w formacie A4 znajduje się większość sławnych polskich celebrytów, zarówno piosenkarzy jak i aktorów, polityków, sportowców i prezenterów. W zbiorach można m.in. znaleźć zdjęcia Lecha Wałęsy, Adama Małysza, Maryli Rodowicz, Beaty Kozidrak, Romana Polańskiego, Beaty Tyszkiewicz oraz młodego pokolenia aktorów i piosenkarzy.
Od wielu lat Dariusz prezentuje swoje zbiory na wystawach. Odbyły się m.in. wystawy w Rawiczu, Rydzynie, Lipnie, Górze, Lesznie, Kościanie i Gostyniu. Zdjęcia na wystawie w kawiarni festiwalowej wykonała jego mama, Anna, muzyk i muzykoterapeutka
Czy można pokochać kosmitkę?
„Miłość nie z tej ziemi” autorstwa Tadeusza Rossa, to pełna niespodzianek muzyczna komedia w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Mateusza, przystojnego mężczyznę po pięćdziesiątce, pewnego dnia odwiedza nieoczekiwany gość. Jest nim piękna, tajemnicza kobieta o imieniu Adira, która wychodzi z szafy. Odmienia to zupełnie życie głównego bohatera przedstawienia, tym bardziej, że kobieta okazuje się androidem. Zupełnie nie zna ziemskich obyczajów, począwszy od seksu, a skończywszy na gotowaniu. Wskazówki otrzymuje „z bazy”, ale nie zawsze się do nich stosuje.
Niesamowita komedia pełna niespodzianek, kończy się... Nie będziemy zdradzać puenty sztuki!
Nagrodzony burzliwymi oklaskami spektakl, przeplatany był piosenkami, a na koniec Agata Załęcka zaśpiewała przebój Krystyny Prońko „Jesteś lekiem na całe zło”. Był to jakby symboliczny gest odnoszący się zarówno do bohatera sztuki, jak i grającego go Jacka Rozenka.
Komedia „Miłość nie z tej ziemi” była czwartym przedstawieniem konkursowym. O poprzednim „My baby, czyli rodzinny interes”, można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.