reklama

Awdaniec Pakosław nie wywalczył punktu [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Awdaniec Pakosław nie wywalczył punktu [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
49
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportPo ubiegłotygodniowym sukcesie w Miejskiej Górce, w sobotę (26 października 2024 r.) Awdaniec zaznał goryczy porażki. Pakosławianie podejmowali Junę-Trans Stare Oborzyska.
reklama

Mecz 11. kolejki Proton klasy A, gr. 6 odbył się w Pakosławiu. Lepsze wspomnienia będą mieli z niego goście. Juna-Trans Stare Oborzyska już w pierwszej połowie strzeliła gospodarzom trzy gole. Czwarte trafienie padło w 55. minucie. Ostatniego gola przyjezdni zanotowali w doliczonym czasie gry. Starcie zakończyło się rezultatem 0:5

Wystąpiło czterech zawodników, którzy grali tydzień temu w Miejskiej Górce. Niestety, reszty nie było - skomentował po meczu Adam Waresiak, trener Awdańca. - Mieliśmy swoje założenia, a w pierwszej połowie część naszej młodzieży ich nie realizowała. W szatni była "męska" rozmowa. W drugiej połowie chłopacy zaczęli walczyć. Jasne, straciliśmy gola na 0:4, ale następnie mieliśmy cztery stuprocentowe sytuacje. Wystarczyło trochę zimnej krwi, a wynik zdecydowanie by się zmienił. Piłka nożna to też, m.in. wiara w siebie. Młodzi, jeśli nie uwierzą w siebie, to jak ich przekonać? Czy ciągle używać twardych słów w szatni i ciągle krzyczeć albo motywować na boisku? Nie, muszą zrozumieć, że trzeba się angażować w grę i brać odpowiedzialność za wynik przez cały mecz. Nasze podejście i zaangażownie jest istotne. Oczywiście, wszystkich meczów nie wygramy, ale jeśli zawodnicy będą przechodzić obok meczu, na to się nie godzę. W drugiej połowie poprawa naszej gry była duża. Dzisiaj tworzyliśmy akcje, po pracy całego zespołu, mimo że straciliśmy piątego gola w końcówce. Wynik nie odzwierciedla naszej drugiej połowy. Potrzeba nam wiary w swoje umiejętności, bo w drugiej połowie pokazaliśmy, że potrafiliśmy grać. Przechodzić koło meczu można na orliku, ale nie na poziomie ligowym - dodał.  

reklama

Czytaj także: Porażka Orli Jutrosin

Awdaniec ma cztery punkty. Zajmuje przedostatnią, trzynastą pozycję. Wyprzedzający pakosławian Dąb Boguszyn ma dziewięć punktów.

Awdaniec - Juna-Trans 0:5 (0:3)
0:1 Kacper Kucharski (2')
0:2 Wojciech Poprawski (6')
0:3 Jacek Żak (24')
0:4 Krzysztof Peszel (55')
0:5 Cezary Kędziora (91')

Skład Awdańca: A. Giezek - W. Zimny, B. Kaczmarek, F. Niedźwiedź, B. Sordon, K. Golina, Z. Wlekliński (42' A. Pospiech), Ł. Buliński, , Sz. Kopa, B. Szwarc, D. Dolata, Sz. Włodarczak - M. Mania, A. Kasprzak (46' F. Ruta), J. Żak, M. Szklarski, C. Kędziora, K. Peszel (74' B. Wojciechowski), A. Nowicki, K. Kucharski (64' M. Olejnik), W. Poprawski (46' G. Dominiczak), A. Przybylski

reklama

W innym meczu Proton klasy A, gr. 6 Sparta Miejska Górka grała na wyjeździe ze Zjednoczonymi Pudliszki. Wysokie zwycięstwo zanotowała drużyna z powiatu gostyńskiego. Wygrała 8:0. Sparta Miejska Górka zajmuje czternastą lokatę. Nie wywalczyła jeszcze punktu.

Czytaj także: Sukces Sarnowianki

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama