Spotkanie odbyło się w sobotnie popołudnie (22.04.2023). Aktywniejsi byli gospodarze. Już w pierwszej połowie kilkukrotnie zagrozili bramce rywali. Bramki jednak nie strzelili. Przyjezdni prób mieli mniej, ale byli skuteczniejsi. Po pierwszej połowie prowadzili dwoma bramkami.
Kolejne gole padły po przerwie. Miejscowi zanotowali trzy trafienia. Dubletem popisał się Damian Gmerek (na zdjęciu), dołożył też asystę przy bramce Alana Wieliczki. Trzy strzelone bramki jednak nie wystarczyły, by wywalczyć choćby punkt. Goście dwukrotnie pokonali bramkarza miejscowych. Pelikan przegrał z Sokołem 3:4.
- W drugiej połowie ruszyliśmy do przodu. Podjęliśmy więcej ryzyka, drużyna gości się cofnęła i czekała na kontry - przyznał po meczu strzelec dwóch bramek dla Pelikana, Damian Gmerek. - U nas zabrakło konsekwencji, za każdym razem, kiedy złapaliśmy kontakt goście wyszli z kontrą i powiększali przewagę. Niestety, zabrakło nam czasu na doprowadzenie do remisu - dopowiedział.
Pelikan nadal zajmuje przedostatnią lokatę. Zgromadził 9 punktów. Matematyczne szanse na utrzymanie wciąż jednak są. Sokół Kaszczor nadal plasuje się na czternastej pozycji. Zgromadził do tej pory 19 punktów.