reklama
reklama

Koszykówka. Klaudia Gertchen o występie w czwartym meczu finału. "Jestem dumna z naszej drużyny"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport VBW Arka Gdynia czy CCC Polkowice zostanie koszykarskim mistrzem Polski? Zdecyduje o tym piąty mecz finału.
reklama

W barwach dolnośląskiej ekipy występuje rawiczanka Klaudia Gertchen. Kolejny raz dołożyła swoją "cegiełkę" do dorobku CCC. O trzecim spotkaniu pisaliśmy TUTAJ.

W czwartym meczu finału z wysokiego C rozpoczęły zawodniczki Arki. Po pierwszych dwóch kwartach wyszły na trzynastopunktowe prowadzenie. Na dodatek, polkowiczanki przez sporą część meczu grały bez jednej ze swoich liderek Keishy Hampton, która już w drugiej kwarcie złapała cztery faule. 

Po zmianie stron nastąpił zryw polkowiczanek. W trzeciej kwarcie odrobiły dwa oczka, a w ostatniej doprowadziły do remisu. Po czterdziestu minutach meczu na tablicy wyników widniał rezultat 69:69. 

Dogrywka to popis CCC. Na prowadzenie ekipę z Polkowic wyprowadziła Klaudia Gertchen po wejściu pod kosz. Ostatecznie, ekipa z Polkowic wygrała pięcioma punktami, a w hali wśród zawodniczek i działaczy zapanował szał radości.

W serii do trzech zwycięstw jest 2:2. O mistrzostwie Polski zdecyduje spotkanie, które zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę w Gdyni.

Pierwsza połowa wyglądała w naszym wykonaniu strasznie - przyznała po spotkaniu Klaudia Gertchen. - Nie byłyśmy skupione, a przeciwniczki wyszły bardzo agresywnie. Nie wiedziałyśmy, co mamy zrobić z piłką. Po przerwie wyszłyśmy bardziej skoncentrowane i skupione. Dałyśmy z siebie wszystko. Nie miałyśmy nic do stracenia. Cieszę się, że dogoniłyśmy rywalki, a później im odskoczyłyśmy w dogrywce. Jesteśmy wykończone po tym spotkaniu, tak jak zawodniczki z Gdyni. Ostatnie dni były bardzo intensywne, ale jestem dumna z naszej ekipy. Zrobiłyśmy wszystko, co było w naszej mocy i gramy dalej. Przed nami w piątek odpoczynek, a w sobotę wyjazd do Gdyni. Znowu na początku spotkania będzie 0-0 i zobaczymy, co się wydarzy - podsumowała po czwartkowym spotkaniu Klaudia Gertchen.

Wychowanka Olimpu Rawicz na parkiecie przebywała przez ponad 30 minut. Rzuciła 8 punktów. Zanotowała dwie zbiórki i blok. Popełniła także cztery faule.

CCC Polkowice - VBW Arka Gdynia 79:74
Kwarty:
11:17, 20:27, 19:17, 19:8, dogrywka 10:5
Punkty CCC: Stanković - 24, Nacickaite - 17, Ellenberg - 13, Gajda - 13, Gertchen - 8, Hampton - 4, Telenga - 0, Kantzy - 0
Punkty Arka: Kunek - 24, Greinacher - 14, Spanou - 11, Miškinienė - 10, Kastanek - 9, Balintova - 6, Morawiec - 0 

Fot. Klaudia Gertchen - w czarnym stroju - rzuciła 8 punktów

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama