Dla ekipy z miasta nad Balatonem było to spotkanie o "sześć punktów". Zwycięstwo dawałoby awans z przedostatniej pozycji w tabeli Red Box klasy okręgowej, gr. 5 i zwiększenie szans na utrzymanie. Niestety, Sparta punktów z Chwałkowa nie wywiozła.
Gospodarze wyszli na prowadzenie 46. minucie. Goście odpowiedzieli chwilę później. Robert Siecla wyrównał z rzutu karnego w 52. minucie. Kolejne dwa trafienia zanotowali gospodarze. Przyjezdni "złapali" kontakt za sprawą bramki Dawida Durczewskiego w 83. minucie. Asystował Paweł Kowalski. Więcej bramek w spotkaniu nie padło. Wynik 3:2 dla Sokoła utrzymał się do końcowego gwizdka sędziego.
Na trzy kolejki przed końcem zmagań Sparta zajmuje przedostatnią lokatę, która nie zapewnia utrzymania. Zespół traci dwa punkty do Heliosa Czempiń. Mecz z tą ekipą w najbliższej kolejce - 11 czerwca. Pierwszy gwizdek na stadionie w Miejskiej Górce o godz. 15.00.
Czytaj także: KA 4 z kompletem punktów