Rawiczanie przed meczem z SKP Słupca mieli jeden cel - podtrzymać fantastyczną passę i odnieść piąte zwycięstwo z rzędu. Podopieczni Radojewskiego sprawiają miłą niespodziankę i na schyłku rundy jesiennej zajmowali czwarte miejsce w tabeli tuż za liderem z Nowych Skalmierzyc i dwoma ekipami z Ostrowa Wielkopolskiego.
W Rawiczu apetyty są jednak większe i po cichu liczy się na zajęcie miejsca na podium po ostatniej jesiennej kolejce. Drużyna ze Słupcy w piłkę jednak grać potrafi. W 11 meczach zgromadziła 14 punktów i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Od początku spotkania było dużo walki, ale lepiej prezentowali się zawodnicy Radojewskiego. Do bólu skuteczna była jednak ekipa ze Słupcy. W 37. minucie rawiczanie stracili piłkę w środku pola, „poszło” prostopadłe zagranie między stoperów Rawii i zawodnik SKP nie miał problemów z pokonaniem Karola Danka.
Jak wyglądał mecz w drugiej połowie, a także wypowiedź trenera Rawii znajdziesz w jutrzejszym wydaniu "ŻR".
SKP Słupca - Rawia Rawag Rawicz 2:1 (1:0)
2:1 - Tomasz Wiśniewski (90')
Rawia: Karol Danek - Patryk Wawrzyniak, Tomasz Skrzypczak, Hubert Gill (46'Tomasz Wiśniewski), Damian Walkowiak, Grzegorz Chorała (46'Mariusz Molka), Stanisław Kołeczko, Patryk Musiałowski, Marcin Masełkowski, Patryk Kowalski (72'Tomasz Wawrzyniak), Wojciech Bzdęga