Orla Jutrosin miała zagrać dzisiaj (10 września) z LUKS-em Stare Bojanowo. Spotkanie nie odbyło się. Na wniosek drużyny gości, mecz pucharowy został odwołany. Orla bez gry awansowała do kolejnej fazy rozgrywek. Zna już także rywala. Nie rywalizowała z nim od kilku lat.
Rawia Rawicz awansowała po rzutach karnych
Ekipa z Rawicza grała na wyjeździe z Błękitnymi Kąkolewo. Drużyna z powiatu leszczyńskiego, na co dzień występująca w klasie A, prowadziła z piątoligowcem po dwóch golach po rzutach rożnych. Strzelił je Mikołaj Juśkowiak. Dwie asysty zanotował Tobiasz Skrzypek. Drugie z trafień padło w 75. minucie.Końcówka meczu należała do gości. Gola kontaktowego strzelił Jakub Skrzypek. Uczynił to w 81. minucie po podaniu Jana Kowalskiego. Minęła nieco ponad minuta, a na tablicy wyników było już 2:2. Tym razem Jakub Skrzypek podał do Jana Kowalskiego, a ten strzałem z dystansu pokonał bramkarza gospodarzy. Remis utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry.
O awansie do dalszej fazy Pucharu Polski strefy leszczyńskiej decydowały rzuty karne. Lepiej je egzekwowali goście. Było 5:3 dla Rawii. Rawiczanie awansowali do kolejnej fazy rozgrywek. Zagrają na wyjeździe z Orlą Jutrosin.
Dobra forma strzelecka Ruchu Bojanowo
Tęcza-Osa Osieczna podejmowała Ruch Bojanowo. Zespoły spotkały się w lidze okręgowej. W niej wygrała Tęcza-Osa. Bojanowianie byli za to lepsi w 1/16 Pucharu Polski strefy leszczyńskiej. Wygrali 5:1. Hat-trickiem popisał się Mikołaj Cheba, po trafieniu dołożyli Filip Piotrowski i Grzegorz Berger.