Do rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Tokio pozostały trzy miesiące. O kwalifikację na najważniejszą sportową imprezę na świecie będzie walczył Michał Chudy, wychowanek Wodnika Rawicz, obecnie reprezentujący Wartę Poznań.
Przed pływakiem kluczowa impreza w sezonie. Na mistrzostwach kraju zawodnicy będą wypełniać minima na seniorskie mistrzostwa Europy oraz późniejsze igrzyska w Tokio. Michał Chudy planuje start - co najmniej - na dwóch dystansach na basenie w Lublinie.
W przypadku igrzysk, w rachubę wchodzi tylko i wyłącznie 100 metrów stylem motylkowym. Tylko to jest konkurencja olimpijska, którą pływam. W przypadku Mistrzostw Europy - tylko 50 metrów stylem motylkowym. Tutaj lista startowa na 100 metrów jest już zamknięta. Wolne są tylko miejsca na krótszym dystansie - powiedział Michał Chudy. Cel na Mistrzostwa Polski jest jasny: kwalifikacja na igrzyska i dostać się do krajowej, seniorskiej czołówki. Co dalej? Zobaczymy - dopowiedział 24-letni zawodnik
51:96 - tyle wynosi minimum olimpijskie na 100 metrów "delfinem", wyznaczony przez Polski Związek Pływacki. Prawo startu na igrzyskach w Tokio na tym dystansie będzie miało dwóch Polaków. Do tej pory lepszy czas niż minimum uzyskał jedynie Jakub Majerski. Uzyskał rezultat 51:44. W tym roku inni polscy pływacy nie uzyskali lepszego czasu niż 51:96 na 100 metrów "motylkiem". Czego życzyć Michałowi Chudemu?
Czucia wody. Niech zdrowie dopisze i dyspozycja będzie taka jak trzeba, to wydaje mi się, że czas do uzyskania, założony przez Polski Związek Pływacki na igrzyska, jest w moim zasięgu. Jedynym haczykiem jest to, że na 100 metrów stylem motylkowym do Tokio może jechać dwóch Polaków. Mogę być trzeci w Polsce i, choć wypełnię normy czasu, to nie będę wśród dwóch najlepszych w kraju. Można też liczyć na zaproszenie od organizatora igrzysk, ale na to bym się nie nastawiał. Na pewno będę się cieszył, gdy wypełnię normę czasu, jak i miejsca. Jak się uda czas, a miejsce nie, na to nic nie poradzę. Wierzę w to, że w tej dwójce na igrzyska się znajdę. Taki mamy założony cel z trenerem - podsumowuje pływak.
Do Lublina wybiera się także 18-letni Kacper Bidowaniec, wychowanek Wodnika Rawicz, obecnie reprezentujący klub TP Zielona Góra. W kwietniu zaprezentował się z bardzo dobrej strony w trakcie Arena Grand Prix w Warszawie. Wygrał rywalizację na 200 metrów stylem zmiennym.
Kacper Bidowaniec planuje wystąpić w Lublinie na: 50 metrów stylem dowolnym, 50 m grzbietowym, 100 m dowolnym i 200 m zmiennym. Będzie walczył o kwalifikację na Mistrzostwa Europy Juniorów. Jak przyznaje, nastawia się szczególnie na występ na 200 metrów stylem zmiennym.
Muszę zejść trzy sekundy z "życiowki". Jest to dużo, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystko zależy od tego, w jakiej będę dyspozycji - podkreśla pływak.
W mistrzostwach kraju wezmą również udział dwaj reprezentanci rawickiego Wodnika. Do Lublina pojadą 17-letni Dominik Boryczka oraz 18-letni Bruno Maruwka.
Podczas przygotowań daliśmy z siebie 100%. Optymistycznie podchodzę do zawodów w Lublinie. Jestem pewny, że pokażemy sie z jak najlepszej strony, poprawiając rekordy życiowe - mówi Bruno Maruwka.
Moje nastawienie na zbliżające się Mistrzostwa Polski Seniorów i Młodzieżowców w Lublinie jest pozytywne. Fakt, że mogę w nich wystartować, jest efektem 10 lat treningów. Jestem pełen energii i pozytywnego nastawienia, gotowy na współzawodnictwo. Jak zawsze, dam z siebie wszystko - podkreśla Dominik Boryczka.