reklama

Ruch Bojanowo spadł z podium. W ich miejsce wskoczyła Orla Jutrosin [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: D. Bela/S. Hajduk (gostynska.pl)

Ruch Bojanowo spadł z podium. W ich miejsce wskoczyła Orla Jutrosin [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
44
zdjęć

foto D. Bela/S. Hajduk (gostynska.pl)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportZiemia rawicka wciąż ma drużynę na podium w Red Box klasie okręgowej, gr. 4. Ruch Bojanowo spadł co prawda z trzeciej pozycji, ale w jego miejsce wskoczyła Orla Jutrosin.
reklama

Z wysokiego "C" rozpoczęła domowe, sobotnie starcie (19 października 2024 roku) ekipa Ruchu Bojanowo. Gola strzelił Ryszard Lipowicz (w żółtej koszulce). Kolejne gole strzelali już jednak zawodnicy MTS-u Pawłowice. Jeszcze przed przerwą było 1:2. Po zmianie stron przyjezdni podwyższyli. Mecz zakończył się wynikiem 1:3. 

- Dzisiaj przegraliśmy walkę w powietrzu i ciałem - skomentował Andrzej Lokś, trener Ruchu. - Goście zagrali prostą piłkę, stosowali wrzutki i to im zadziałało. Każej drużynie zdarzają się słabsze mecze, taki dziś za nami - dodał. - Cieszy jednak to, że zawodnicy grali do samego końca. Przesunęliśmy się wyżej, przeprowadziliśmy zmiany, ale to nam dzisiaj nie wystarczyło - dodał. 

Ruch spadł na czwartą lokatę w Red Box klasie okręgowej, gr. 4. W galerii zdjęcia z meczu bojanowian z MTS-em.

reklama

Czytaj także: VII Bojanowski Duathlon

Orla Jutrosin ze zwycięstwem

Porażkę Ruchu wykorzystała Orla Jutrosin. W sobotę (19 października) podejmowała Rydzyniaka Rydzyna.

- Przeciwnik cofnął się na swoją połowę i grał z kontry. Mieli na początku meczu dwie sytuacje, ale źle się zachowali i wynik był 0:0 - komentuje Michał Niestrawski, trener Orli.

Gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0. Po asyście Szymona Tycy gola strzelil Hubert Grzywaczewski. Od 36. minuty za poważny faul boisko musiał opuścić Karol Grocholski. Sędzia pokazał zawodnikowi Orli czerwoną kartkę. 

reklama

- Do głosu doszli rywale, nie stworzyli nic klarownego w tym momencie. My natomiast do przerwy mogliśmy prowadzić 2:0. W 45. minucie Mateusz Świątek wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale strzał trafił w słupek i po wybiciu obrońców sędzia skończył pierwszą połowę - opisuje Michał Niestrawski.

W drugiej połowie Rydzyniak najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie wyszedł na prowadzenie. Przyjezdni myśleli, że już ten mecz mają w garści. Do 85. minuty prowadzili. Wtedy Kacper Plewa dostał piłkę w bocznej strefie pola karnego, pobiegł z piłką wzdłuż niej, minął trzech zawodników i oddał strzał, który obronił bramkarz. Piłka spadła pod nogi Mateusza Świątka, a ten wolejem z ósmego metra uderzył w okienko.

- Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu i wszyscy na stadionie czuli, że ten mecz uda nam się wygrać. Tak też było - podkreśla trener.

reklama

Maksymilian Samol dośrodkował, a gdy wszyscy już myśleli, że piłka wyjdzie na aut bramkowy, zza lini obrony wybiegł Kacper Plewa (na zdjęciu z lewej strony) i pewnym strzałem pod poprzeczkę strzelił gola na 3:2. Gospodarze, niesieni dopingiem, wpadli euforię. Po chwili arbiter zakończył mecz. 

Orla wskoczyła na trzecią lokatę. Po jedenastu kolejkach zgromadziła 21 punktów.

Orla - Rydzyniak 3:2 
Bramki
1:0 Hubert Grzywaczewski (14')
1:1 Tomasz Dorociak (51')
1:2 Marcin Piotrowiak (67')
2:2 Mateusz Świątek (85')
3:2 Kacper Plewa (95')

Skład Orli: I. Skrzypczak - P. Przewoźny, K. Grocholski, J. Żyto, J. Pawlak (57' D. Puślecki), M. Samol, Sz. Tyca, J. Szymanowski (62' J. Krzyżosiak), M. Świątek, K. Plewa, H. Grzywaczewski (62' E. Nogała)

reklama

Porażka Sarnowianki

Do powiatu wolsztyńskiego udała się Sarnowianka. W niedzielę (20 października) zmierzyła się z miejscowym Sokołem. Goście nie będą mieli dobrych wspomnień z tego meczu. Starcie zakończyło się rezultatem 7:0 dla Sokoła. Sarnowianka zajmuje 11. miejsce w Red Box klasie okręgowej. Zgromadziła 11 punktów.

Rawia Rawicz bez punktów

Trafienie Nikodema Kendzi (na zdjęciu, w czerwonej koszulce z prawej) nie wystarczyło, by Rawia wywiozła punkty w Pępowa. Podopieczni Marka Nowickiego mierzyli się z miejscową Dąbroczanką w Red Box V lidze, gr. 3. Drużyna z powiatu gostyńskiego była zdecydowanie skuteczniejsza. Mecz zakończył się rezultatem 4:1 dla gospodarzy. Rawia zajmuje 11. lokatę. Zgromadziła 11 punktów. 

Fotorelacja z Pępowa TUTAJ.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama