W sobotnim starciu (03.06.2023) podopieczni Andrzeja Loksia zmierzyli się z KS Spławie. Już przed meczem było pewne, że Ruch awansuje do wyższej ligi. Miało to związek ze zwycięstwem KS Gminy Brodnica Manieczki z Piastem Nowy Belęcin. Zespół z powiatu śremskiego samodzielnie zajmuje trzecią lokatę, ale nie mógł już wyprzedzić Ruchu Bojanowo. Miał gorszy bilans w bezpośrednim starciu.
KS Spławie wysoko postawił poprzeczkę Ruchowi. Zespół z powiatu kościańskiego wyszedł na prowadzenie już w 11. minucie. Wynik 0:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po przerwie miejscowi starali się doprowadzić do wyrównania. Ta sztuka udała się po faulu w 75. minucie. Gola z jedenastki zanotował Kamil Cheba. Więcej trafień w tym meczu już nie było. Zaraz po spotkaniu rozpoczęła się feta. Spłonęła marynarka prezesa Ruchu - Adama Pokrywki. Sternik klubu i trener Andrzej Lokś byli podrzucani przez zawodników z Bojanowa.
- Cieszymy sie z awansu. Taki cel zakładaliśmy na tę rundę. Został on zrealizowany, może szybciej niż się spodziewałem, bo zostały dwie kolejki do końca sezonu. To nie jest jednak dziś tak ważne, pracowaliśmy na ten sukces - w tym na treningach - przez cały rok - podkreślił Andrzej Lokś.
Doskonały humor dopisywał również prezesowi - Adamowi Pokrywce.
- Dziś towarzyszy mi euforia. Kiedy w lipcu 2022 roku zostałem prezesem, plan był inny. Drużyna jednak pokazała charakter. Awansowaliśmy do klasy okręgowej, za co zespołowi dziękuję - przyznał Adam Pokrywka.
Z tego, jak poczynał sobie w rozgrywkach Ruch, cieszył się także Kamil Cheba, zawodnik Ruchu.
- Świetny to był sezon. Teraz wychodzą z nas wszystkie emocje - przyznał Kamil Cheba. - Cały sezon czekaliśmy na taki bal, piękny bal. Wielka tu zasługa kibiców. To oni nas pchali przez cały sezon. Wyrazy wielkiego uznania dla nich - podsumował.
Ruch zajmuje drugą lokatę w Proton klasie A, gr. 7. Ma siedem punktów przewagi nad drużyną z Manieczek. Przed bojanowianami pozostają dwa mecze.