Rywalem była ekipa Ciechanowscy Futsal, na co dzień nie występująca pod "skrzydłami" Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
Po pierwszej połowie utrzymał się wynik 0:0. Bramki padły w drugiej części spotkania. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Patryk Przymus. Po trafieniu dołożyli Bartosz Machi i Mateusz Proć. Goście strzelili jedną bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 4:1.
Jak zauważył Oleg Zozulia, jego podopieczni zagrali "na ciężkich nogach". Wczoraj część z nich wybiegła na boiska w swoich piłkarskich klubach ligowych.
Spodziewałem się, że to będzie trudny mecz. W środę był ciężki trening. W czwartek chłopaki grali na trawie, a dziś byli zmęczeni, Grali "na ciężkich nogach". W takiej sytuacji to nie zawsze podania wychodzą, ale chłopacy swoje wybiegali. Teraz wiedzą, jak grają "na ciężkich nogach". Czasami możesz strzelić jedną bramkę. Przy wyniku 1:0 cofasz się do obrony i czekasz na kontrataki. Później do zwycięstwa niezbędne pozostanie wybieganie, cierpienie i asekuracja. Dzisiejszy mecz przeanalizujemy i wyciągniemy z niego wnioski - powiedział Oleg Zozulia.
Znany jest już także harmonogram spotkań III ligi futsalu. Rawiczanie 21 listopada zagrają w Poniecu. Pierwsze spotkanie u siebie 5 grudnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.