reklama

Trzy gole w Sarnowie. Gospodarze bez punktów [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLepsze wspomnienia z meczu Sarnowianki Sarnowa z Wisłą Borek Wielkopolski mają goście. Przyjezdni wywieźli ze Stadionu Leśnego trzy punkty.
reklama

Wisła Borek Wielkopolski to wicelider Red Box klasy okręgowej, gr. 4. W rundzie jesiennej swoje spotkania rozgrywa na wyjeździe. Zespół stawił się w sobotnie popołudnie (14 października) w Sarnowie. Zmierzył się z miejscową Sarnowianką.

Gospodarze lepiej weszli w spotkanie. "Cios" wyprowadzili po świetnej asyście Jakuba Siecli. W ósmej minucie pomocnik Sarnowianki podał do wychodzącego na czystą pozycję Alana Nowickiego. Przed nim pozostał już jedynie bramkarz. Alan Nowicki minął golkipera i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Tego dnia na więcej miejscowych w ataku nie było stać. 

Przyjezdni odpowiedzieli po golu z rzutu rożnego. Stało się to w 33. minucie. Gola strzelił Szymon Andrzejczak. Do przerwy utrzymał się remis. W 63. minucie przyjezdni zanotowali kolejne trafienie, ponownie po rzucie rożnym. Tym razem bramka była samobójcza. Goście mogli podwyższyć. Zagrania ręką w polu karnym dopatrzył się arbiter. Sędzia główny wskazał na wapno. Adam Andrzejewski nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Trafił w poprzeczkę. Mecz zakończył się wynikiem 1:2. 

- W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę. Przeważali, ale niekoniecznie musieli strzelić tę drugą bramkę - przyznał Jarosław Plota, trener Sarnowianki. -  My szukaliśmy szans w kontrach. Z dotychczas przegranych spotkań zagraliśmy najlepszy mecz. Mam mieszane uczucia, bo uważam, że remis był w naszym zasięgu - dopowiedział.

Sarnowianka zajmuje dziesiątą lokatę w tabeli. Zgromadziła 10 punktów. O trzy mniej ma Sparta Miejska Górka. Ekipa z miasta nad Balatonem grała dziś (15 października) na wyjeździe. Udała się do Wilkowic na starcie z miejscową Koroną. 4: 0 wygrał zespół z powiatu leszczyńskiego. 

Bez punktów z meczu wyjazdowego wrócił także Ruch Bojanowo. Zespół Andrzeja Loksia grał na wyjeździe z Zawiszą Dolsk, który ma tyle samo punktów, co lider - GKS Jaraczewo. W meczu padły cztery bramki. Gospodarze wygrali 3:1. Gola honorowego dla gości strzelił Ryszard Lipowicz.

Ruch Bojanowo zajmuje dziewiątą lokatę. Zgromadził czternaście punktów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama