Gmina Bojanowo, jest jedyną w powiecie, w której dochodzi do dość częstych awarii wody i w efekcie mieszkańcy są jej pozbawieni przez wiele godzin. Ostatnio takie sytuacje dotyczyły Zaborowic, woda nie leciała z kranów między innymi w ten weekend, gdy organizowano uroczystości komunijne.
Sołtys miejscowości Jarosław Rado wystosował więc zapytanie do burmistrz Bojanowa - Pauliny Wolsztyniak - o to, jakie działania zostaną podjęte w najbliższym czasie w związku z awariami na stacji uzdatniania wody w Zaborowicach.
- Zauważalny jest systematyczny brak wody. Problem ten jest od dawna znany władzom gminy i dotyczy sporej ilości mieszkańców, bo około 1,5 tysiąca osób. Co gmina zamierza zrobić, aby zapewnić podstawowe potrzeby do życia mieszkańców? - pytał w interpelacji złożonej za pośrednictwem przewodniczącego rady miejskiej.
Odpowiedź otrzymał wczoraj (13 czerwca 2024 r.). Paulina Wolsztyniak poinformowała sołtysa, który jest jednocześnie radnym, że mając na względzie niestabilną pracę ujęcia wody w Zaborowicach w ciągu roku i dotkliwość przerw w dostawach wody, Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Bojanowie podjął już działania mające na celu zidentyfikwanie przyczyny tego stanu rzeczy oraz określenie czasu i kosztów, które są potrzebne do naprawy.
- Ujęcie wody w Zaborowicach dostarcza wodę do mieszkańców w miejscowościach Zaborowice, Czechnów, Sułów Mały, Parłowice, Szemzdrowo, Karolewo i do stacji paliw Cirkle, według danych z ewidencji jest to około 980 osób. W chwili obecnej ujęcie posiada dwie studnie głębinowe, które odwiercono w 1994 roku. W okresie swojego funkcjonowania obie były poddane regeneracji w celu poprawy ich wydajności, która niestety na przestrzeni lat systematycznie się zmniejsza - tłumaczy Paulina Wolsztyniak.
Przypomina, że stacja, która powstała w 1975 roku, została zmodernizowana i zautomatyzowana w 2004 roku, a w kolejnych latach była modernizowana. Przyznaje, że z upływem czasu odnotowywane są powtarzające się awarcie układu pompowego oraz automatyki i sterowania na stacji. Te najpoważniejsze awarie skutkowały właśnie wielogodzinnym wstrzymaniem dostaw wody. Informuje, że obiekt posiada trzy niewielkie zbiorniki wody czystej o łącznej pojemności 150m3, ale ich faktyczna retencja - z uwagi na położenie wysokościowe - wynosi około 75-80m3.
- Zapotrzebowanie na wodę dla miejscowości zasilanych przez SUW Zabrowice jest nierówne w skali roku, miesięcy, a nawet tygodni. Normalnie wynosi ono około 250-300m3 na dobę, a czasami nawet 600 m3 na dobę. Wysokie "rozbiory" w okresach letnich powodują obniżenia ciśnienia, a także czasowe przerwy - opisuje burmistrz.
Zaznacza, że poprawa sytuacji wymaga podjęcia wielu działań. Konieczne jest między innymi wykonanie nowej studni, a rozpoczęcie tych robót będzie możliwe dopiero po uzyskaniu stosownych pozwoleń. Trzeba również zbudować nowe zbiorniki na wodę czystą i tu również konieczna jest dokumentacja i pozwolenia. Kolejnym krokiem musi być modernizacja stacji z uwagi na konieczność włączenia do pracy nowej studni oraz zbiorników i tę inwestycję trzeba zaprojektować.
- Koszty wstępnie przewidywane są w okolicach 1,5 - 2 mln zł, a prace wymagają zabezpieczenia środków w budżecie gminy. Podjęte zostały już działania polegające na sporządzeniu dokumentacji i uzyskania pozwoleń, ale należy mieć świadomość, że zadania te nie są realne w krótkim czasie, ale to perspektywa najbliższych miesięcy - zastrzega Paulina Wolsztyniak.