Remont wieży kościoła w Bojanowie. Co z krzyżem i kulą zdjętymi z kopuły?
W ostatnim czasie zdemontowano także kościelny krzyż i złotą kulę znajdujące się na samym szczycie kopuły. Co się z nimi stanie? Konserwator zabytków zdecydował, że krzyż jest w tak złym stanie – jest mocno zniszczony i skorodowany, że należy wykonać nowy – dokładną replikę z nierdzewnej stali. Ten dotychczasowy, wraz z fragmentami „ostrzelanej” blachy, zostaną zdeponowane w parafii na pamiątkę.
Natomiast złota kula wróci na szczyt świątyni, ale będzie pieczołowicie odrestaurowana. Po zdjęciu jej z wieży dokonano ciekawego odkrycia. W środku znajdowały się pozostałości starej Biblii lub modlitewnika. Przez dziury w kuli do środka dostawała się woda – w efekcie stan księgi jest tak zły, że – póki co – nie wiadomo dokładnie, co to za pismo.
Ksiądz Tomasz Nowak, proboszcz bojanowskiej parafii, zapowiadał, że przed ponownym montażem kuli, parafia na pewno włoży do niej przedmioty, które będą pamiątką dla kolejnych pokoleń. Wykonano to w ostatnich dniach.
- Historia nadal dzieje się na naszych oczach. Prawdopodobnie nikt z nas nie doczeka ponownego otwarcia tej kapsuły czasu. Następcom zostawiamy pamiątki z obecnych czasów. Wszystko zostało szczelnie zamknięte w kapsule, która trafi do kuli, a ta już niebawem wróci na szczyt wieży naszego kościoła - podkreśla ksiądz proboszcz Tomasz Nowak.