Tegoroczny finał WOŚP rozpoczął się aktywnie już w piątek turniejem siatkówki w sali sportowej miejscowej podstawówki. Wzięło w nim udział osiem drużyn.
WOŚP w Bojanowie. Podziwiali miasto, skakali na bungee i jeździli buggy
Niedziela to aktywny poranek, czyli marsz lub bieg, a także ogrom ekstremalnych wrażeń. Od godziny 12.00 do 16.00 na bojanowskim rynku można było wjechać podnośnikiem na wysokość 50 metrów i podziwiać panoramę miasteczka lub skoczyć na bungee. Do wyboru były też przejażdżki buggy - pojazdami stowarzyszenia Extremalne Bojanowo. Chętnych do skorzystania z tych atrakcji nie brakowało, właściwie cały czas ktoś wjeżdzał do góry, skakał lub okrążał miasto w niecodziennym aucie.
WOŚP w Bojanowie. Licytowali róże, koszulki i niepowtarzalne serduszko
O godz. 15.00 rozpoczął się Finał WOŚP w bojanowskiej sali widowiskowo-kinowej. Na scenie zaprezentowały się przedszkolaki, miejscowi seniorzy oraz zespoły Poza Horyzont i Amma. Jak zwykle najliczniejszą widownię zgromadziły energetyczne pokazy tańca poszczególnych grup ANIMY. Dzieci w różnym wieku rozruszały publiczność prezentując swoje niesamowite taneczne zdolności.Nie można zapomnieć o wolontariuszach, którzy cały dzień byli widoczni na ulicach miasta i dotarli także na tereny wiejskie.
W końcu przyszedł czas na licytacje, choć te wcześniej odbywały się także przez internet, tą drogą można było nabyć różności - od przejażdżek bryczką po smakołyki, które wykona przewodniczący rady miejskiej.
W GCKSTiR szefowa placówki Daria Głuszek zachęcała do nabycia obrazów, plecaka z wyposażeniem, narzędzi ogrodniczych, gadżetów od znanego żużlowca, skoku ze spadochronem, karmy dla psów i kotów, bukietu czerwonych róż oraz srebrnego serduszka.
Licytacje okazały się bardzo emocjonujące i każdy przedmiot znalazł nowego właściciel. Sporym zainteresowaniem cieszyła się między innymi koszulka i czapeczka od żużlowca Grzegorza Zengoty. "Poszła" za 1.100 zł, a nabył ją Łukasz Kasprzyk, który za 4 tys. zł wylicytował też orkiestrowe serduszko wykonane przez zawodowego jubilera Macieja Andrzejewskiego z najwyższej próby rodowanego srebra 925 i ozdobione cyrkoniami.
WOŚP w Bojanowie. Płonące serce na rynku i rekordowa zbiórka
Finał WOŚP był równie spektakularny jak popołudniowe skoki na linie. Po raz pierwszy od wielu lat odbyło się światełko do nieba. Licznie zgromadzeni bojanowianie odpalili zimne ognie i oglądali płonące serce. Niespodzianką dla wszystkich okazały się też widowiskowe fajerwerki.Co najważniejsze - udało się uzbierać rekordową kwotę ponad 88 tys. zł
- Zebraliśmy prawie 90 tysięcy złotych!!!! Wolontariusze, cały sztab, wszyscy sponsorzy, darczyńcy i każda osoba, która wrzuciła choć złotówkę do puszki - to Wasza zasługa! Wiele pracy, wysiłku, krwi, potu i łez, ale zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Gramy do końca świata i o jeden dzień dłużej - przekazuje Daria Głuszek, szefowa sztabu i dyrektor GCKSTiR w Bojanowie.